9-letni chłopiec patrzy w ekran smartfona
Czas, jak spędzają w sieci 9-latki, przekracza tę normę ponad 2-krotnie. fot. Trezvuy/storyblocks.com

Żyjemy w cyfrowym świecie, w którym dzieci coraz wcześniej dostają własne smartfony i to staje się normą. Najnowszy raport NASK o nastolatkach pokazuje, że już 9-latki spędzają przed ekranami więcej czasu, niż wynoszą normy dla dorosłych. To realne zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego najmłodszych.

REKLAMA

W świecie, w którym wszystko właściwie jest już oparte o cyfrowe rozwiązania, ciężko wychowywać dzieci w całkowitej izolacji od technologii. Rodzice w dużej mierze wiedzą, że ekrany negatywnie wpływają na rozwój oraz kondycję psycho-fizyczną dzieci i młodzieży.

Cyfrowe wsparcie w wychowaniu

Wielu i tak z nich korzysta jako wsparcia: kiedy dają dziecku tablet lub smartfonu, są w stanie odpocząć, wykonać jakieś zadania, popracować w spokoju. Niestety, mimo tego że wiemy doskonale, że ekrany szkodzą najmłodszym, jako rodzice rzadko kiedy rygorystycznie pilnujemy wyśrubowanych norm dotyczących dzieci i młodzieży.

Czas przed ekranem – zatrważające dane

Tymczasem Państwowy Instytut Badawczy NASK – Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa opublikował wyniki badania "Nastolatki", które dotyczyło m.in. tego, ile czasu dzieci spędzają przed smartfonami. Te dane są zatrważające.

Polskie dzieci coraz wcześniej dostają na własność smartfony – według danych NASK, już 40 proc. dzieci przed 9. urodzinami ma swój telefon. W dzisiejszym cyfrowym świecie samo to urządzenie nie oznacza już tylko możliwości dzwonienia i pisania sms-ów. Kiedy dziecko dostaje smartfon, rodzice właściwie wręczają mu dostęp do całej sieci – od mediów społecznościowych po filmy na YouTube.

– Smartfon dzisiaj to obiekt pierwszego pożądania, gdy mówimy o głównych, najważniejszych prezentach. Dzieci bardzo często dostają pierwszy telefon wraz z pierwszym, szkolnym dzwonkiem, czyli idą do szkoły i mają swój pierwszy własny smartfon – opowiada w rozmowie z RMF FM Anna Lewczyńska z Państwowego Instytutu Badawczego NASK.

Dzieci zbyt wcześnie dostają smartfony

Badania jasno pokazują, że dzieci, które tylko dostają urządzenie, nie mają wprowadzonych w domu żadnych zasad korzystania. Widać to po danych: 9-latki spędzają przed ekranem średnio prawie 5 godzin dziennie w tygodniu oraz 5 godzin i 16 minut w weekendy. To mniej niż w 2022 roku, kiedy padł rekord (5 godz. 36 min codziennie), ale nadal to dość niepokojący wynik.

Jak powinny wyglądać limity?

Zalecenia WHO wskazują, że dzieci poniżej 2. roku życia wcale nie powinny mieć kontaktu z ekranami, dzieci w wieku 2-5 lat mogą korzystać z niego przez maksymalnie 1 godzinę dziennie, a dzieci w wieku 6-17 lat powinny ograniczyć się do 2 godzin dziennie. Czas, jak spędzają w sieci 9-latki, przekracza tę normę ponad 2-krotnie. W przypadku nastolatków sytuacja również nie jest ciekawa.

"Smartfon pozostaje najważniejszym urządzeniem w życiu online nastolatków – korzysta z niego 93 proc. młodych. Laptopy i tablety tracą na znaczeniu – ich użycie spadło odpowiednio z 58 do 36 proc. i z 17 do 6 proc. Internet służy młodym do różnych celów: dziewczęta najczęściej korzystają z niego dla kontaktów (62 proc.), chłopcy – dla gier (70 proc.). Muzyki słucha 77 proc. dziewcząt i 63 proc. chłopców.

Internet odgrywa ważną rolę również w nauce. 25 proc. nastolatków używa go do nauki i rozwijania zainteresowań, a aż 70 proc. korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji jako wsparcia edukacyjnego. Tradycyjne źródła wiedzy tracą na znaczeniu. Wikipedia spadła z 76 proc. (2018) do 23 proc. (2024), Google z 63 proc. do 45 proc. natomiast YouTube utrzymuje wysoką pozycję" – czytamy w raporcie NASK.

Facebook to przeżytek

W wynikach badań widać też jasno, że to media społecznościowe są dla młodzieży centrum sieci. Dziewczynki w wieku nastoletnim spędzają tam średnio 3 godziny i 49 minut dziennie, a chłopcy tylko godzinę mniej.

Podział ze względu na zainteresowania jest taki, że dziewczyny częściej sięgają po Pinterest, Instagram, Snapchat, TikTok oraz Messenger, natomiast chłopcy spędzają czas na Discord, YouTube i Twitch. Rodzice natomiast nadal wierzą w mit, że młodzi spędzają czas głównie na Facebooku.

Największym problemem współczesnej młodzieży jest uzależnienie od smartfonów, nad którym wielu nie panuje. Aż 31 proc. nastolatków nie umie się z urządzeniami rozstać. Choć aż 55 proc. widzi, że powinno ograniczyć swój czas przed ekranem, to aż 52 proc. przyznaje, że używa go dłużej, niż planowało.

Multiskreening to nowa norma. "Młody człowiek skroluje podczas jedzenia (55 proc.), zasypiania (50 proc.), nauki (45 proc.), oglądania tv (43 proc.), a nawet rozmowy z rówieśnikami (33 proc.) i z rodzicami (17 proc.). Aż 58 proc. nastolatków, w tym 66 proc. dziewcząt, deklaruje częste lub stałe korzystanie z internetu równolegle z innymi czynnościami" – czytamy w raporcie.

To już realne zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego najmłodszego pokolenia. Patrząc na wyniki badania, jasno widać, że młodzi, ale również ich rodzice, potrzebują edukacji, jak mądrze korzystać z urządzeń cyfrowych i jak zarządzać czasem przed ekranem.

Źródło: nask.pl, rmf24.pl, strefaedukacji.pl

Czytaj także: