nastolatek gra w grę
Musimy być przewodnikami w świecie, w którym kolorowa grafika kryje ciemne mechanizmy. fot. Storyblocks.com

Fortnite to jedna z najpopularniejszych gier na świecie. Miliony dzieci i nastolatków każdego dnia budują, strzelają i rywalizują w kolorowych bitwach. Na pierwszy rzut oka to zabawa pełna akcji, dynamiki i współpracy. Jednak eksperci ostrzegają: za pozorną niewinnością kryje się ogromna dawka przemocy i mechaniki, które mogą uzależniać i poważnie odbijać się na psychice najmłodszych graczy.

REKLAMA

Fortnite to fenomen, który podbił świat

Kiedy gra Fortnite pojawiła się na rynku, szybko podbiła świat i serca najmłodszych. Dzieci pokochały ją za możliwość rywalizacji w trybie battle royale, budowania kolorowych konstrukcji i walki o przetrwanie.

Gra szybko stała się fenomenem i globalnym hitem. Fortnite ma bardzo dynamiczne tempo, atrakcyjną wizualnie grafikę i system nagród, który sprawia, że chce się do niej wracać. A to niestety bywa pułapką.

Przemoc w kolorowych barwach

Śmieszne skiny, tańce, kolorowe budowle, to jedno. Jednak największym sednem gry jest nic innego, jak... zabijanie. To walka na śmierć i życie. Kto nie zabije przeciwnika, sam ginie.

Czego to uczy dziecko? Że jedynym sposobem na wygraną jest agresja. Choć gra wygląda bajkowo, tak naprawdę jest symulatorem przemocy. Eksperci nie mają wątpliwości, że najmłodsi mogą przenosić te wzorce do swoich relacji z rówieśnikami.

Mechanizmy uzależniające

Fortnite działa jak dobrze zaprojektowana maszyna do przyciągania uwagi. Codzienne wyzwania, sezonowe nagrody, nowe skiny i ciągła rywalizacja sprawiają, że dzieci boją się "wypaść z obiegu".

To mechanizm podobny do działania mediów społecznościowych. Gracz nie chce zostać w tyle, więc wraca każdego dnia. Efekt? Utrata poczucia czasu, problemy ze snem i trudności z koncentracją na innych obowiązkach.

Presja grupy i FOMO

Wielu młodych graczy czuje presję, by grać w Fortnite, bo "wszyscy grają". Na przerwach w szkole rozmowy krążą wokół tego, kto zdobył nową broń albo jaki skin kupił. Dziecko, które nie gra, może czuć się wykluczone. Z kolei te, które grają, często przeżywają frustrację, gdy nie nadążają za kolegami. Psycholodzy mówią wprost – to klasyczne FOMO, czyli lęk przed tym, że coś nas omija.

logo
Gra Fortnite skrywa poważne zagrożenie dla najmłodszych. YouTube

Jakie są skutki dla psychiki dziecka?

Eksperci ostrzegają, że długotrwałe granie w Fortnite może prowadzić do:

  • wzrostu poziomu agresji,
  • drażliwości,
  • zaburzeń emocjonalnych,
  • problemów ze snem,
  • niektóre dzieci reagują złością, gdy rodzic próbuje przerwać im grę.
  • Zdarza się też, że granica między fikcją a rzeczywistością zaczyna się zacierać. Widać to wyraźnie w rozmowach, zabawach, a nawet w języku codziennym.

    Co mogą zrobić rodzice?

    Pamiętajmy, że zakaz nie zawsze działa. Często tylko wzmacnia fascynację grą. Eksperci radzą, by ustalać jasne zasady:

  • ograniczać czas spędzany przed ekranem,
  • wprowadzać przerwy,
  • dbać o inne formy aktywności,
  • warto też interesować się, z kim dziecko gra i jak reaguje na przegraną.
  • Najważniejsze jest jednak towarzyszenie dziecku. Warto rozmawiać o emocjach, które gra budzi, i uczyć dziecko, że zabawa wirtualna nie może zastąpić realnych relacji i obowiązków.

    Fortnite nie zniknie z życia dzieci tak łatwo – to fenomen, który stał się częścią ich kultury. Ale to, czy będzie tylko formą rozrywki, czy też pułapką prowadzącą do problemów psychicznych, zależy od nas, dorosłych.

    To my musimy być przewodnikami w świecie, w którym kolorowa grafika kryje ciemne mechanizmy.

    Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
    Czytaj także: