
Babcie i dziadkowie zwykle chcą dla wnuków jak najlepiej – pragną dawać im miłość, poczucie bliskości i dobre wspomnienia. Jednak nawet z pozoru niewinne słowa potrafią zranić i zostawić w dziecku ślad na lata. Oto 6 zdań, których lepiej nie mówić wnukom.
Dlaczego słowa dziadków mają taką moc?
Dla dzieci dziadkowie są wyjątkowi – trochę mniej surowi niż rodzice, bardziej cierpliwi, a jednocześnie otoczeni aurą mądrości. Właśnie dlatego każde ich zdanie brzmi w uszach wnuków mocniej.
Słowa wypowiedziane z uśmiechem mogą budować pewność siebie, a rzucone mimochodem – siać wątpliwości, lęk czy poczucie winy.
Język dziadków staje się częścią dzieciństwa, które zostaje w pamięci na długo.
Oto 6 rzeczy, które babcia i dziadek powinni wykreślić ze swojego słownika. Nr 3 zostawia ślad na lata
1. "Nie mów rodzicom..."
Sekrety wydają się czasem zabawne – dodatkowe ciastko czy późniejsze pójście spać. Ale ukrywanie czegokolwiek przed rodzicami podkopuje ich autorytet i uczy dziecko, że nie wszystko trzeba mówić dorosłym.
To szczególnie niebezpieczne, gdy chodzi o sytuacje wymagające ochrony czy pomocy. Zamiast zachęcać do milczenia, lepiej pokazać, że szczerość zawsze jest w porządku.
2. "Rośniesz taki duży! Przytyłeś?"
Komentarze o wyglądzie mogą wydawać się neutralne, a jednak potrafią zasiać w dziecku kompleksy. Zaczyna ono myśleć, że jego ciało jest oceniane i że trzeba na nie uważać.
W przyszłości to może prowadzić do problemów z samoakceptacją. Zamiast oceniać, lepiej powiedzieć: "Cieszę się, że cię widzę! Jak się czujesz? Co u ciebie?".
3. "Wow, zjadłeś więcej niż ja!"
Nawet drobne uwagi o jedzeniu mogą sprawić, że dziecko zacznie wstydzić się swojego apetytu. Maluchy uczą się słuchać sygnałów ciała – komentowanie porcji zakłóca ten proces.
Nie ma potrzeby oceniać talerza wnuka. Wystarczy dać przykład – jeść, gdy jesteśmy głodni, i odkładać widelec, gdy jesteśmy syci.
4. "Jesteś taki rozpieszczony"
Święta czy spotkania rodzinne często wywołują u dzieci silne emocje – prezenty, brak rutyny, ekscytacja. Łatwo wtedy przykleić etykietkę: "rozpieszczony". Ale takie słowa budują w dziecku poczucie winy i wstydu.
Lepiej rozumieć, że za trudnym zachowaniem stoją emocje, a nie zła wola. Jeśli coś martwi, lepiej porozmawiać z rodzicami niż oceniać wnuka.
5. "Lepiej podejdź i daj mi buziaka"
Przymuszanie do czułości odbiera dziecku prawo do decydowania o własnym ciele. Może to prowadzić do zamieszania – czy naprawdę musi się zgadzać, nawet jeśli nie chce?
Zamiast stawiać dziecko pod ścianą, warto zapytać: "Chcesz się przytulić?". Jeśli odmówi – uszanować to i znaleźć inny sposób na okazanie bliskości, np. przybicie piątki.
6. "Twoi rodzice się mylą"
Nawet jeśli masz inne zdanie, podważanie rodziców w oczach wnuków to prosta droga do konfliktu. Dziecko zostaje wciągnięte w dorosłe napięcia i czuje się rozdarte.
Jeśli coś cię niepokoi, porozmawiaj z dorosłymi, a nie z wnukiem. Wnuk powinien czuć, że dziadkowie i rodzice stoją po jednej stronie – jego stronie.
Moc słów w relacji z wnukami
Bycie dziadkiem czy babcią to ogromny przywilej – ale i odpowiedzialność. Wnuki nie zapamiętają, ile dostały prezentów, ale zapamiętają, jak się przy tobie czuły.
Zamiast komentarzy, które ranią, warto wybrać słowa, które budują: "Cieszę się, że jesteś", "Lubię z tobą spędzać czas", "Opowiedz mi o tym, co lubisz".
To one zostaną z dzieckiem na całe życie. Dla wnuków takie proste komunikaty to nie banały, ale dowód, że są ważne i kochane. To właśnie dzięki nim relacja z dziadkami może stać się bezpieczną przystanią, do której dzieci będą wracały w dorosłości.
