małe dziecko jedzące zdrową przekąskę: arbuza
Rodzice, którzy wypracowali u dzieci i nastolatków zdrowe nawyki żywieniowe, wychowują bardziej empatycznych dorosłych. fot. mirrorobserver/storyblocks.com

Chcesz wychować empatyczne dziecko? Okazuje się, że kluczem może być... zdrowe jedzenie. Badania pokazują, że dzieci, które sięgają po warzywa i owoce, w przyszłości częściej okazują życzliwość i troskę o innych.

REKLAMA

Jak wychować empatycznego człowieka? Daj mu warzywa do jedzenia

Jako mama dwóch synów w wieku przedszkolnym, codziennie zastanawiam się, jak wychować ich na ludzi życzliwych, empatycznych i uważnych na innych. Staram się pokazywać im, czym jest uprzejmość, jak dzielić się zabawkami i jak reagować, gdy ktoś potrzebuje pomocy.

Wierzę też, że dobre wychowanie wynosi się z domu, więc zaczynam od siebie i trafiłam w sieci na artykuł Danielli Gray w "Newsweeku", który pokazał mi, że te starania mają jeszcze jeden, nieoczekiwany wymiar – czasami wynikają ze zdrowych nawyków w życiu i tu wcale nie mówimy o byciu miłym, bo jesteśmy wyspani czy żyjemy w dostatku.

Okazuje się, że poziom empatii u człowieka jest związany z tym, czy ktoś wybierał zdrowe nawyki żywieniowe w okresie dojrzewania. Nowe badania prowadzone pod kierownictwem profesor Farah Qureshi z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health pokazały głęboki związek między empatią a zdrowym odżywianiem.

Analizując dane z brytyjskiego "Millennium Cohort Study", w którym obserwowano dzieci od narodzin aż do okresu dojrzewania, naukowcy odkryli, że dzieci opisywane przez rodziców jako troskliwe i współpracujące w wieku 5, 7 i 11 lat częściej sięgały po owoce i warzywa w wieku 14 i 17 lat.

Nastolatki, wybierające zdrowe posiłki, są życzliwsze

Jak wyjaśnia Julia K. Boehm z Uniwersytetu Chapman, którą cytuje autorka tekstu w "Newsweeku", prospołeczne zachowania mogą przynosić korzyści psychologiczne – lepszy nastrój, większą odporność – które pomagają w podejmowaniu zdrowszych decyzji dotyczących jedzenia.

Współautorka badania, profesor Laura D. Kubzansky z Harvard TH Chan School of Public Health, podkreśliła, że wspieranie empatii, współpracy i współczucia u dzieci może być ciekawą strategią promocji zdrowia. Dr Qureshi podsumowuje to w prostych słowach: "To badanie przypomina nam o potędze życzliwości i współczucia – nie tylko dla tych, którzy je otrzymują, ale także dla tych, którzy je okazują".

Badania naukowców opublikowane w "American Journal of Preventive Medicine" wskazują, że dorośli, którzy wykazują się sporą życzliwością, empatią i wrażliwością na innych, w nastoletnich latach wybierali zdrowe posiłki, jedli więcej warzyw itp.

Innymi słowy, jeśli dziecko i nastolatek sięgają częściej po zdrowe i zbilansowane posiłki, zwiększa się szansa, że w przyszłości będą lubili pomagać innym, dzielić się i okazywać życzliwość.

To odkrycie wywraca trochę moje spojrzenie na codzienne wychowanie. Zwykle myślimy o warzywach i owocach jako o kwestii raczej dietetycznej – zależy nam, aby dla zdrowia ciała dziecko nie jadło samego cukru czy fast foodów.

Tymczasem okazuje się, że empatia i bycie życzliwym może iść w parze ze zdrowym ciałem. Badacze obserwowali tysiące dzieci w wieku od 3 do 12 lat i śledzili ich nawyki żywieniowe w okresie dojrzewania. Wyniki pokazały, że dzieci bardziej opiekuńcze i współczujące rzadziej rezygnowały z warzyw, częściej sięgały po owoce i ogólnie prowadziły zdrowszy styl życia.

To powód, by jeść bardziej świadomie

Z perspektywy mamy przedszkolaków to naprawdę ciekawa lekcja: nasze codzienne rozmowy o uczuciach, nauka dzielenia się czy wspólne zabawy, w których dzieci uczą się patrzeć na potrzeby innych, mogą mieć realny wpływ na ich przyszłe zdrowie.

Zachęcanie dzieci do pomagania kolegom, dzielenia się i mówienia "dziękuję" i "przepraszam" nie jest więc tylko wychowawczą powinnością – to inwestycja w ich długofalowy rozwój fizyczny i emocjonalny.

Oczywiście nie chodzi o to, by zmuszać dzieci do jedzenia zdrowo, bo to zaprocentuje w ich podejściu do życia i innych osób. Chodzi o codzienne modelowanie postaw i wartości. Wspólne gotowanie, rozmowy o tym, jak ważne jest dbanie o siebie i innych, oraz proste akty empatii – to wszystko kształtuje charakter i, jak pokazują badania, także nasze wybory żywieniowe w przyszłości.

Jako mama często zmagam się z tym, by moje dzieci chciały jeść różnorodne potrawy, zwłaszcza warzywa. Teraz jednak patrzę na to w szerszym kontekście – że każda chwila, w której uczymy ich empatii, może w przyszłości przełożyć się na zdrowsze życie i na odwrót: zdrowe nawyki żywieniowe pomogą mi w wychowaniu ich na życzliwych i pomocnych dla innych ludzi.

Empatia to nie tylko miłe zachowanie, to fundament zdrowego życia i dobrych relacji. A jeśli uda nam się zaszczepić w dziecku zdrowe nawyki żywieniowe już w przedszkolu, nasze dziecko zyska nie tylko zdrowie fizyczne, ale w przyszłości ma też większe szanse na bycie empatycznym i dobrym człowiekiem.

Źródło: newsweek.com, ajpmonline.org

Czytaj także: