Nauczyciele wściekli na MEN za usunięcie oceny ze świadectwa. "To droga do demoralizacji"

Z ogromnym oburzeniem przeczytałam artykuł dotyczący planowanej rezygnacji z oceniania zachowania uczniów. Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z tym, że to krok ku lepszemu. Jak dla mnie to pozbawienie nauczycieli tej jedynej, niewielkiej, ale jakże istotnej dźwigni, która pozwala utrzymać resztki porządku w szkołach.

Ocena zachowania nie jest tylko drobnym elementem, który można zignorować, zastępując go jakimś raportem. Niektórzy są zdania, że to niepotrzebna presja i stres dla uczniów, a ja mam wrażenie, ze to jedna z kilku rzeczy, która jako tako sprawia, że młodzież nie zachowuje się jak bydło. To jeden z niewielu instrumentów, które pozwala nauczycielowi, pedagogowi, mieć choćby minimalny wpływ na to, jak uczniowie zachowują się w szkole względem pracowników placówki.

Bez tej oceny w szkołach nie zostanie już nic, co mogłoby wskazywać na to, że jakiekolwiek zasady jeszcze obowiązują. Jeśli uczniowie nie będą oceniani za swoje zachowanie, jaką motywację będą mieć do ubierania się stosownie do szkoły, zachowywania szacunku wobec nauczycieli, unikania agresji i lekceważenia?

Dla wielu uczniów ocena zachowania to jedyna rzecz, dzięki której zwracają uwagę na to, jak bardzo ich postawa wpływa na atmosferę w klasie, na relacje z nauczycielami, na to, jak są postrzegani przez innych. Wartość tej oceny polega na jej obiektywności, bo wychowawca ustala ją na radzie razem z innymi nauczycielami. Jej nie zastąpi żaden rozwojowy opis.

Przekonanie uczniów, że nikt ich nie ocenia z zachowania, to droga do demoralizacji. A kto w takim razie będzie miał prawo upomnieć dziecko za brak szacunku do nauczyciela, jeśli nie będzie tego widać w ocenach? Jestem nauczycielką od wielu lat, i widzę, jak duże znaczenie ma ta ocena. Wpływa na atmosferę w szkole, w klasie, a przede wszystkim pomaga utrzymać relacje na poziomie, który nie godzi w żadną ze stron. Bez oceny zachowania nie będzie już czegoś takiego, jak poczucie obowiązku wobec wychowawcy czy reszty klasy. Tego nie da się niczym zastąpić.

Uważam, że ocenianie zachowania to nie tylko narzędzie motywacyjne, ale również element, który pomaga uczniom zrozumieć, że ich postawa ma wpływ na to, jak funkcjonują w społeczności szkolnej. Usunięcie jej, zamiast poprawić sytuację, jedynie ją pogorszy.