Plastyka zniknie ze szkół?
Ostatnio Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję o tym, że od września 2026 w szkołach podstawowych uczniowie klas IV-VI zamiast podzielonych przedmiotów przyrodniczych (biologii, chemii, fizyki i geografii) będą mieli jeden zintegrowany przedmiot: przyrodę. Takie rozwiązanie funkcjonowało już w podstawówkach, kiedy istniały jeszcze gimnazja.
Teraz pojawiają się dyskusje o tym, że inne przedmioty również powinny przejść reformę, bo poprzednie zmiany w podstawie programowej z 2024 roku niewiele dały w kwestii usprawnienia edukacji. Nauczyciele plastyki ze szkół podstawowych wystąpili z petycją do Ministerstwa Edukacji Narodowej, domagając się znaczących zmian w edukacji artystycznej. Ich głównym postulatem jest reforma podstawy programowej przedmiotów artystycznych, która pozwoliłaby na bardziej kompleksowe i efektywne podejście do sztuki w szkołach.
Inicjatywa ta ma na celu podniesienie rangi edukacji artystycznej, która, według nauczycieli, wciąż nie zajmuje należnego miejsca w polskim systemie edukacji. Autorzy petycji wskazują, że obecny system nauczania sztuki jest niewystarczający. Przede wszystkim zwracają uwagę na zbyt małą liczbę godzin przeznaczonych na zajęcia artystyczne oraz na niewłaściwy system oceniania, który nie sprzyja rozwijaniu kreatywności uczniów.
Więcej przedmiotów artystycznych
Nauczyciele postulują bardziej indywidualne podejście do uczniów, które wspierałoby ich twórcze myślenie. Według nich edukacja artystyczna powinna być procesem, który rozwija samodzielność, sprawczość i kreatywność dzieci, a nie tylko celem osiągania konkretnych umiejętności technicznych. W petycji jednym z postulatów jest zmiana struktury przedmiotów artystycznych.
Zamiast tradycyjnej plastyki, proponują stworzenie nowego bloku przedmiotów artystycznych, obejmującego sztuki plastyczne, muzykę i teatr. Każdy z tych przedmiotów miałby być prowadzony przez specjalistów w danej dziedzinie, co pozwoliłoby uczniom na lepsze rozwijanie swoich talentów. Pedagodzy podkreślają, że takie zajęcia funkcjonują w wielu krajach na świecie i jest przecież naturalną częścią edukacji humanistycznej.
Kolejną ważną propozycją jest stworzenie kanonu dzieł sztuki, który miałby pełnić rolę inspiracji, a nie sztywnego zbioru lektur obowiązkowych. Zmiany te mają na celu przede wszystkim wsparcie twórczego rozwoju uczniów, który jest niezbędny w dzisiejszym, szybko zmieniającym się świecie.
Nauczyciele wskazują, że edukacja artystyczna kształtuje nie tylko umiejętności plastyczne, ale także rozwija krytyczne myślenie, zdolność do wyrażania siebie, a także uczy elastyczności i innowacyjności, które są niezbędne w dzisiejszym świecie przede wszystkim wtedy, kiedy jako dorośli podejmujemy się pracy zawodowej.
Zmiany od września 2026
W petycji zaapelowano też o zwiększenie liczby godzin zajęć artystycznych. Teraz zwykle lekcje plastyki kończą się w VII klasie szkoły podstawowej, co jest wg pedagogów błędem. Twierdzą, że sztuka powinna towarzyszyć uczniom przez cały okres edukacji, dając im możliwość rozwoju twórczego na różnych etapach życia.
Dodatkowo chcieliby, żeby szkoły były wyposażone w pracownie plastyczne, gdzie można byłoby stworzyć dla uczniów centra twórczości (otwarte także dla lokalnej społeczności). Plastycy chcieliby, żeby wszystkie te zmiany były częścią reformy edukacji, która ma zacząć obowiązywać w 2026 roku.
Nauczyciele plastyki mają nadzieję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej weźmie pod uwagę ich postulaty i wprowadzi zmiany, które pozwolą uczniom na lepszy rozwój twórczy i przygotowanie ich do wyzwań przyszłości. Edukacja artystyczna to nie tylko nauka o sztuce, ale także kluczowy element w kształtowaniu kreatywnych i krytycznie myślących ludzi, którzy będą w stanie wprowadzać innowacje i adaptować się do zmieniającego się świata.
Tutaj można przeczytać pełną treść petycji nauczycieli skierowaną do MEN.
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, kaszuby24.pl, petycjeonline.com