"Dlaczego piszę ten list? Bo mam już dość. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam w tym zawodzie, bo to, co dzieje się w prywatnych szkołach, to jakaś tragifarsa. Myślałam, że będzie tu lepiej – że skoro rodzice płacą, to i dzieci będą bardziej zmotywowane, że będzie jakaś kultura. Myliłam się. Tu rządzą uczniowie.
"Zrobię, co chcę, bo mama płaci"
Pamiętam dokładnie ten dzień. Zwróciłam uwagę jednemu z uczniów, że nie może wyciągnąć telefonu na lekcji. A on? Wzruszył ramionami, spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział:
'Zrobię, jak chcę. Moja mama płaci za szkołę, więc będzie tak, jak mi pasuje'.
I wiecie co? Wcale się nie przejęłam tą impertynencją. Bo słyszę to na okrągło.
'Nie będę tego robić, nie chce mi się'.
'Moja mama przyjdzie i z panią pogada'.
'Co mi pani zrobi? Wyrzuci mnie pani ze szkoły?'.
To tylko niektóre z tekstów dzisiejszej młodzieży. Dzieci nie mają żadnego respektu. A co gorsza, rodzice utwierdzają ich w przekonaniu, że mają rację.
Nauczyciel to służba
Czasami czuję się jak kelnerka w restauracji dla rozpieszczonych bogatych dzieciaków. Rodzice płacą i wymagają. W ich oczach nie jestem pedagogiem, tylko kimś, kto ma dostarczać 'usługę edukacyjną' zgodnie z ich widzimisię.
'Mój syn nie będzie pisał tej pracy domowej, bo mamy inne plany. Niech pani wymyśli dla niego coś innego'.
'Proszę nie wystawiać córce niskiej oceny, to źle wpłynie na jej samoocenę'.
A gdy postawię jedynkę? Natychmiast dostaję maila albo telefon: 'Za co? Moje dziecko mówi, że się starało!'.
Nie mówię, że każde dziecko w prywatnej szkole jest koszmarem, ale większość po prostu nie zna granic. Czują się panami świata. Wydaje im się, że wszystko można kupić – oceny, szacunek, przyszłość. Są też tacy, którzy faktycznie się uczą i szanują nauczycieli. Ale giną w tłumie tych, którzy wchodzą do klasy z przekonaniem, że mogą wszystko, bo rodzice zapłacili czesne.
Nie wiem, jak długo jeszcze będę tu pracować. Ale jedno wiem na pewno: wychowujemy pokolenie, które myśli, że świat jest ich własnością. I kiedyś się na tym przejadą".
(Imiona bohaterów zostały zmienione).