Nauczycielka: "Współcześni rodzice są jak odrzutowiec. Po rozmowie z matką popłynęły mi łzy"
Klaudia Kierzkowska
11 marca 2025, 10:19
·
1 minuta czytania
Świat się rozpędził i nie ma zamiaru się zatrzymać. Żyjemy w biegu, wiecznym niedoczasie, często zatracając to, co najważniejsze. Nie zauważamy tego, co mamy, nie doceniamy, co przyniósł nam los. A tym samym krzywdzimy innych. Skąd we mnie takie przemyślenia? Przeczytajcie list nadesłany przez jedną z nauczycielek, a zrozumiecie, co miałam na myśli.