"Syn pojechał na ferie do dziadków. Przed północą odebrałam bezczelny telefon od babci"
Klaudia Kierzkowska
30 stycznia 2025, 13:23
·
2 minuty czytania
Ferie zimowe trwają w najlepsze. Dzieciaki pochłonięte są śnieżnymi szaleństwami lub błogim wypoczynkiem u dziadków. Tylko pozazdrościć! Ale jak to mówią: "Nie wszystko złoto, co się świeci". I to powiedzenie do tej historii pasuje mi idealnie.