Jeśli chodzi o Halloween w Polsce, to święto to ma tak samo wielu zwolenników, co przeciwników. Co roku w październiku ożywają dyskusje o tym, czy Polacy powinni świętować, skoro zwyczaj nie jest dla naszego kraju tożsamy. A czy w szkole w ogóle wypada edukować dzieci i młodzież na temat tego dnia?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przeciwnicy przebierania się, zbierania cukierków i oglądania halloweenowych filmów w domu ustrojonym dyniami i pajęczynami są zdania, że to święto szatana i czczenie śmierci. Zwolennicy natomiast bronią zwyczaju, mówiąc o jego niegroźnym podłożu, chęci zabawy i rozrywce dla dzieci i dorosłych. Temat pojawia się też w szkołach i przedszkolach: niektóre placówki decydują się na halloweenowe bale i dyskoteki, inne zdecydowanie zaprzeczają, że będą świętować Halloween. Zwykle dlatego, że przeciwni są rodzice uczniów i/lub przedszkolaków.
Podobny problem został opisany w portalu Threads, w którym użytkowniczka Joanna Ziółko podzieliła się własną perspektywą związaną ze świętowaniem Halloween w szkole. Kobieta, która jest z zawodu nauczycielką języka angielskiego, obawia się, czy powinna opowiadać dzieciom o obchodach tego święta, choć to integralna część anglosaskiej kultury:
"Niedawno byłam świadkiem dyskusji rodziców na temat Halloween w szkole polskiej, która rozpoczęła się od pytania: 'Czego dzieci mają się nauczyć z przebierania na Halloween?'. Wiele osób zgadza się, że niczego" – zauważa w swoim wpisie internautka. Dalej opowiada o tym, że program nauczania mówi jedno, a przekonania rodziców – co innego.
Kuratorium nie zakazuje
"Jednocześnie kuratorium oświaty w programie nauczania, konkursach języka angielskiego, olimpiadach wymaga znajomości świąt i tradycji krajów angielskojęzycznych. Powstaje pytanie – czy wolno nam tego uczyć skoro wywołuje to oburzenie? Czy mamy słuchać kuratorium, czy kierować się poglądami religijnymi? Jako nauczyciel angielskiego mam teraz obawy, żeby w ogóle poruszyć kwestię tego święta na zajęciach. Jednocześnie zastanawiam się, czy mam również pominąć, jak obchodzi się Boże Narodzenie w krajach angielskojęzycznych? A co ze świętym dziękczynienia i choinką? [...] Gdzie jest granica?" – pyta użytkowniczka.
Niektórzy rodzice kwestionują sens świętowania Halloween, uznając je za pustą, komercyjną tradycję, która nie wnosi wartości edukacyjnej. Inni negują temat anglosaskiego zwyczaju, twierdząc, że to dzień, który nijak się ma do polskiej tradycji. Jednocześnie program nauczania języka angielskiego w Polsce obejmuje zagadnienia kulturowe, w tym święta krajów anglojęzycznych, co stawia nauczycieli przed dylematem.
Warto też pamiętać o potrzebie znajomości różnych kultur. Szkoła, jako instytucja świecka, powinna umożliwiać dzieciom zrozumienie odmiennych tradycji, szczególnie w kontekście edukacji językowej. Jeśli nauczycielom przedstawiającym dzieciom elementy kultury każą omawiać Boże Narodzenie w krajach anglojęzycznych, to dlaczego Halloween miałoby być wyjątkiem?
Edukacja powinna dawać dzieciom pełen obraz różnorodnych kultur, niezależnie od poglądów religijnych poszczególnych osób. Wiemy, że negatywnym przykładem może być też nauka religii w szkole, która przedstawia polskim uczniom wiedzę tylko z nauk Kościoła katolickiego. Wielu rodziców zauważa, że rzetelniej byłoby, gdyby dzieci uczyły się o różnych religiach, miały ogląd na to, że nie wszyscy na świecie są wyznawcami katolicyzmu.
Rodzice mogą być oburzeni
Przeciwnicy Halloween argumentują, że święto to koliduje z wartościami chrześcijańskimi, dominującymi w polskim społeczeństwie. Kuratorium i szkoły stoją więc przed wyzwaniem znalezienia równowagi między spełnianiem wymogów programowych a wrażliwością kulturową i religijną społeczności szkolnych.
To trudny temat, bo jeśli wspomniana użytkowniczka podczas lekcji angielskiego faktycznie zdecyduje się opowiedzieć uczniom o Halloween, istnieje ryzyko, że zostanie oskarżona przez rodziców. Przeciwnicy tego święta potrafią być bardzo krytyczni i to ich reakcji w tym przypadku nauczycielka się obawia najbardziej.
Bo mimo że szkoła publiczna jest z zasady świecka, to wielu zagorzałych zwolenników katolicyzmu może zarzucić anglistce, że zapoznaje dzieci z treściami, które nie są zgodne z nauką Kościoła. A ten przecież jest mocno wpisany w polską tradycję i kulturę. Prawda jednak jest taka, że na zajęciach z języka angielskiego dzieci powinny poznawać język i kulturę anglosaską, a w tę obchody Halloween są wpisane bez dwóch zdań.