Dzieci napisały to, o czym boją się mówić na głos. To smutna prawda o pokoleniu alfa
Hanna Szczesiak
09 września 2024, 11:43
·
2 minuty czytania
"Myślę, że taka skrzynka na listy może uratować komuś życie" – pisze nauczycielka, która postawiła w klasie "magiczną" skrzyneczkę i codziennie czyta wiadomości, jakie zostawiają jej uczniowie. Pośród laurek i słów czułości można znaleźć liściki, które łamią serce. Dlaczego takiej skrzynki nie ma w każdej szkole?