Dziecko
W jaki sposób rozbudzasz w dziecku kreatywność? fot. marysmn/123rf
Reklama.

Droga do kreatywnego myślenia jest kręta, długa, a czasami i wyboista. Bo kreatywność nie jest czymś, z czym przychodzimy na świat, ona pojawia się z czasem. Umiejętność kreatywnego myślenia to przekraczanie granic, wychodzenie poza schematy i dostosowywanie się do nowych sytuacji. To otwartość, a czasami także bujna wyobraźnia.

O kreatywności

– Dzieci, które dorastają z rodzicami, którzy nie zawsze się ze sobą zgadzają, ale rozmawiają ze sobą w konstruktywny sposób, mogą wyrosnąć na bardziej kreatywne osoby – powiedział Adam Grant, psycholog ze Stanów Zjednoczonych.

Jak twierdzi, takie dzieci są bardziej odporne psychicznie i częściej odnoszą sukcesy w życiu dorosłym. Grant wspomina o kłótni, ale podkreśla, że nie ma na myśli krzyków czy wrzasków, a wymianę zdań i rozmowę. Dorastanie w domu, w którym panuje produktywne napięcie, pokazuje dzieciom, że kłótnie niekoniecznie prowadzą do konfliktów, a mogą być kreatywnym sposobem rozwiązywania problemów.

Dziecko widzi, że są dwie strony medalu i że ludzie nie zawsze się ze sobą zgadzają. Takie obserwacje mogą prowadzić do kwestionowania decyzji i wyrażania swojego zdania.

Badania przeprowadzone przez naukowców ze Stanów Zjednoczonych pokazują, że konstruktywne spory mogą kształtować osobowość dzieci na wiele sposobów. W jednym z badań naukowcy poprosili dorosłych w wieku około 30 lat o napisanie pomysłowych historii. Co się okazało? Najbardziej kreatywne wpisy przygotowały osoby, które w dzieciństwie "były narażone" na konflikty rodzicielskie.

Kolejne badanie wykazało, że najbardziej innowacyjni architekci i naukowcy doświadczyli różnych konfliktów w swoich rodzinach. Jak twierdzi Grant, osoby, które się nie kłócą, nie mają odwagi porzucić starych rzeczy i nie mają odwagi rozpocząć czegoś nowego.

Badanie z 2009 roku dowodzi, że dzieci w wieku od 5 do 7 lat czuły się bezpieczniejsze emocjonalnie, gdy miały rodziców, którzy konstruktywnie się kłócili. Kiedy obserwowano je trzy lata później, wykazały się większą empatią i były bardziej przyjacielskie.

Zaskakujące?

Dla mnie owszem. Kiedy myślałam o pobudzeniu kreatywności u dziecka, przed oczami miałam gry, zabawy, ćwiczenia czy aktywność ruchową. Budowanie z piasku, malowanie, wyklejanie czy czytanie.

To ważne, ale jak się okazuje często niewystarczające. Zaskoczył mnie fakt, że spory między rodzicami, ale te na poziomie, konstruktywne i przeprowadzone w mądry sposób, mogą wpłynąć na kreatywność dziecka. Niecenzuralne zwroty, mnóstwo niepotrzebnych emocji i głośny krzyk z całą pewnością nie wpłynęłyby na kreatywność. Zaburzyłyby spokój i bezpieczeństwo. Nie zapominaj o tym.

A Ty, w jaki sposób pobudzasz kreatywność swojego dziecka? Co sądzisz, o przeprowadzonych badaniach naukowych? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@mamadu.pl

Źródło: www.cnbc.com

Czytaj także: