Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe na swoich kanałach społecznościowych opublikowało ważny apel kierowany do rodziców. Ratownicy zauważyli, że ci bardzo często popełniają poważny błąd. "To narażanie dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach" – czytamy w poście ratowników.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Lato w pełni a jednym z popularniejszych kierunków urlopowych są Tatry. Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że na taką wędrówkę należy się odpowiednio przygotować.
TOPR-owcy każdego roku ruszają w góry na ratunek nieodpowiedzialnym turystom. Nieprzygotowani, bez prowiantu, ubrań i bez kondycji porywają się na bardzo trudne trasy, z których nie są w stanie samodzielnie wrócić. Teraz ratownicy mówią o nowym niebezpiecznym trendzie. Dotyczy on dzieci.
Nowy niebezpieczny trend
Ważna jest zawartość plecaka, ale także nasza kondycja. Wybór trasy powinien być podyktowany aktualnymi predyspozycjami wszystkich członków naszej ekipy, szczególnie jeśli planujemy wędrówkę z dziećmi.
Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, umieścił w mediach społecznościowych ważny apel do rodziców, gdyż ratownicy zauważyli, że ci zupełnie nie biorą pod uwagę tego, że dzieci mogą nie być w stanie pokonać niektórych tras.
"Z niepokojem obserwuję nasilający się trend zabierania kilkuletnich dzieci na bardzo ambitne wycieczki wysokogórskie" – czytamy we wpisie.
"O ile większość rodzinnych spacerów dolinami, czy też łatwymi szlakami w niżej położonych rejonach Tatr, gdzie nie ma ryzyka upadku z wysokości, mogę tylko pochwalać, o tyle uważam, że zabieranie dzieci w rejony wysokogórskie bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności asekuracji technikami linowymi jest narażaniem dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach" – zaznacza naczelnik TOPR.
"Takie zachowanie może stanowić również podstawę do prawnej oceny sprawowania właściwej opieki nad osoba niepełnoletnią. Bardzo prosimy o zachowanie zdrowego rozsądku i dbanie o komfort i bezpieczeństwo dzieci, z którymi wybieramy się w góry" – czytamy na Facebooku TOPR.
Jak wybrać trasę? Nie popełnij błędu
Przypomnijmy, wybierając trasę wędrówki, należy zwrócić uwagę nie tylko na jej długość, ale i na ukształtowanie terenu, po którym będziemy wędrować. Do oznakowania szlaków turystycznych w górach używa się pięciu kolorów: czarnego, czerwonego, zielonego, niebieskiego, żółtego. Kolor, jakim oznaczony jest dany szlak, nie ma jednak związku z jego trudnością. To często popełniany przez turystów błąd!
Czerwony to główny szlak w danym paśmie górskim, niebieski to zazwyczaj szlak długodystansowy, żółty jest szlakiem krótkim, który łączy ze sobą dwa szlaki lub miejsca, szlaki zielone to szlaki widokowe lub prowadzące w bardzo charakterystyczne miejsca, a czarny szlak prowadzi do danego punktu najkrótszą trasą.