Poznajcie Oliwiera. Chłopak ma 16 lat i jasny cel: zarobić na prawo jazdy. By to zrobić, w każdy weekend można go spotkać w sosnowieckim ogrodzie botanicznym, gdzie sprzedaje zrobioną własnoręcznie watę cukrową. Ciekawe, czy tym wszystkim mądralom psioczącym na dzisiejszą, jakże leniwą i niezaradną młodzież, zrobi się głupio...
"To Oliwier. Oliwier ma dopiero 16 lat, ale postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Założył swoją pierwszą działalność gospodarczą i chcąc zarobić na prawo jazdy, postanowił zająć się produkcją i sprzedażą waty cukrowej. My mu to umożliwiliśmy".
Zdjęcie i krótką historię Oliwiera zamieścił na Facebooku Ogród Botaniczno-Zoologiczny CEE Egzotarium w Sosnowcu, a następnie udostępnił ją Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta.
"Takie podejście bardzo mi się podoba" – przyznał prezydent Chęciński i pogratulował nie tylko 16-letniemu Oliwierowi, ale też jego rodzicom.
Chęciński i sosnowieckie zoo podkreślają, że Oliwier przeszedł odpowiednie szkolenie, ma atestowaną maszynę do waty cukrowej oraz – co najważniejsze – jest zdeterminowany i niezwykle sympatyczny.
Pod postami o Oliwierze pojawiły się dziesiątki tysiące pozytywnych reakcji, tysiące udostępnień i komentarzy. Wiem, że lubimy sobie narzekać na dzisiejszych nastolatków, zarzucać im życiową nieporadność i wmawiać, że każdy z nich uzależniony jest od komputera i telefonu. Oliwier jest jednak świetnym przykładem, że "ta dzisiejsza młodzież" nie jest wcale taka zła. Ba! Może być całkiem rozgarnięta.
Jak zauważyli w komentarzach internauci, zwykle za nieporadnymi nastolatkami stoją nadopiekuńczy rodzice, a przykład Oliwiera pokazuje, że przy ich wsparciu młodzież naprawdę ma szansę na samodzielność i rozwinięcie skrzydeł:
Jeśli w wakacje wybierzecie się w okolice Zagłębia Dąbrowskiego lub na Śląsk, koniecznie zajrzyjcie do sosnowieckiego egzotarium. Oliwiera można spotkać tam co weekend. Za watę w jednym z kilku smaków zapłacicie 8 zł.