Od kilkunastu lat można zaobserwować wzrost liczby osób, które uchylają się od szczepień. Trend ten jest bezpośrednią przyczyną spadku poziomu wszczepienia, a to może prowadzić do powrotu zapominanych chorób. Ministerstwo ma jednak pomysł, jak skutecznie nakłonić rodziców do szczepienia dzieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kalendarz szczepień zawiera wykaz obowiązkowych i zalecanych szczepień oraz zasady ich przeprowadzania. Te obowiązkowe są bezpłatne, finansowane z budżetu i jak nazwa wskazuje – obowiązkowe. Wysokość kary za brak takiego szczepienia może wynieść maksymalnie 10 tysięcy złotych lub 50 tys. zł, gdy sankcja nakładana jest wielokrotnie.
Egzekwowanie obowiązku szczepień przebiegało jednak zbyt wolno, a procedura była zbyt rozwlekła. Jak podało GIS, w 2022 roku od obowiązkowych szczepień uchyliło się 6399 osób, z czego procedurę ukarania wszczęto wobec 3150 osób.
Jak rodzice unikają szczepień (i kar)?
Jak napisała na swoim profilu w serwisie X Joanna Zabielska, specjalistka medycyny rodzinnej, antyszczepionkowcy znaleźli sposób, by ominąć nie tylko obowiązkowe szczepienia, ale i kary.
Opiekun składał oświadczenie, że chce wypisać dziecko z danej przychodni, ale nie wskazywał jednak żadnej innej. Ponieważ inspekcja sanitarna kontrolowała papierowe karty szczepień, nigdzie niezarejestrowane dziecko zostawało poza systemem. Elektroniczna karta szczepień, obowiązująca od 1 lipca 2024 roku ma wszystko zmienić.
Wszystko będzie w systemie
Nowelizacja prawa zakłada przede wszystkim dwie zmiany: wprowadzenie uproszczonej procedury karania za brak obowiązkowych szczepień – mandat oraz zmianę charakteru elektronicznej karty szczepień z opcjonalnej na obowiązkową. Oznacza za to, żeraporty o osobach uchylających się od obowiązku szczepień inspektorzy sanepidu będą przyjmować wyłącznie w postaci elektronicznej poprzez portal e-Sanepid. Ma to usprawnić proces i zredukować biurokrację.
Ułatwi to pracę zarówno lekarzom, jak i inspektorom sanepidu. Zmiana ta będzie także korzystna dla rodziców – m.in. tych, którzy dużo podróżują. Koniec także ze zgubionymi papierowymi kartami szczepień.