Zdolność wczuwania się w sytuację innych nie jest łatwa. Jednak jak bardzo zależy od rodziców to, czy ich pociecha w przyszłości stanie się empatycznym człowiekiem? Bardziej niż myślisz. Naukowcy z Uniwersytetu Wirginii twierdzą, że umiejętność rozumienia innych jest wręcz cechą przekazywana z pokolenia na pokolenie. Taki wniosek płynie z badania opublikowanego w czasopiśmie Child Development.
Naukowcy filmowali rozmowy rodziców z nastolatkami, które potrzebowały pomocy. Następnie przeanalizowali, ile w ich trakcie matki okazywały swoim pociechom empatii. Badacze przyglądali się także rozmowom tychże nastolatków z ich kolegami. Wiele lat później sprawdzili, jak wyglądają ich zachowania rodzicielskie w stosunku do własnych dzieci. Po 20 latach i przeanalizowaniu relacji trzech pokoleń badacze są przekonani, że wiedzą, co pełni kluczową rolę w wychowaniu empatycznych ludzi.
Naukowcy odkryli, że nastolatki, którym matki okazywały zrozumienie w wieku lat 13, stawały się empatyczne w stosunku do swoich przyjaciół w okresie dojrzewania. Z kolei to zachowanie pozwalało przewidzieć, że w przyszłości sami staną się wspierającymi rodzicami. – Myślę, że jedną z najbardziej interesujących rzeczy jest to, że umiejętności społeczne, które nastolatki ćwiczyły w ciągu młodzieńczych lat z bliskimi przyjaciółmi, przełożyły się na to, jakimi stali się rodzicami – mówi autorka badania, dr Jessie Stern, psycholożka na Uniwersytecie Wirginii.
Niemal w każdej sytuacji społecznej empatia jest przydatną umiejętnością. W bliskich przyjaźniach czy w dojrzałych związkach zdolność zrozumienia drugiej osoby oraz jej punktu widzenia, bardzo pomaga w rozwiązywaniu konfliktów i budowaniu zdrowej i silnej relacji.
Kluczowa jest jednak nie tylko ilość zrozumienia, jaką dzieci otrzymują od rodziców, ale także możliwość trenowania takich zachowań w stosunku do innych. Zdaniem Stern nastolatki są znacznie bardziej opiekuńcze, niż do tej pory sądzono. Psycholożka uważa, że empatii można uczyć dzieci, ale warto także ją modelować.
Jeśli na przykład rodzic widzi, że jego pociecha jest obojętna na los przyjaciela, który ma jakiś problemy, może zapytać, jak się on czuje, a także udzielić mu podpowiedzi, co robić. Jak podpowiada Stern, może być tak, że nastolatek nie wie, jak okazać wsparcie koledze w konkretnej sytuacji i potrzebuje tylko odpowiednich wskazówek. – Wierzę, że empatii można się nauczyć – twierdzi Stern i dodaje: – Jednym z elementów tego jest pomoc nastolatkom w refleksji nad własnymi emocjami i emocjami innych ludzi.
Okazanie takiego wsparcia to inwestycja w przyszłość naszego dziecka.
Źródło: news.virginia.edu
Czytaj także: https://mamadu.pl/159903,jak-wychowac-empatyczne-dziecko-7-waznych-krokow