Dzieci, którym brakuje pewności siebie, są skryte, wycofane i boją się podążać za marzeniami. Są przekonane, że niczego nie uda im się osiągnąć, że każde działanie zakończy się niepowodzeniem. By podnieść samoocenę dziecka, powinnaś wiedzieć, nie tylko co mówić i robić, ale także, przed czym się powstrzymywać. Oto rzeczy, których nigdy nie powinnaś robić, jeśli chcesz wychować odporne, zaradne i odnoszące sukcesy dziecko.
Z własnego doświadczenia wiem, że to jedno z trudniejszych wyzwań, z jakim przychodzi zmierzyć się rodzicom. Szczególnie w pierwszych latach życia dziecka, kiedy ono jest takie urocze i słodkie. Idealne do schrupania.
Rozpieszczając, sprawiasz, że dziecko staje się mniej podatne na rozwój jakże ważnych cech np. odporności, wytrwałości. Naukowcy dowiedli, że odporne psychicznie dzieci łatwiej podnoszą się po porażkach, potrafią ocenić ryzyko i podejmują rozsądniejsze decyzje. Nie rozpieszczaj, a zaufaj.
– Im bardziej ufasz swoim dzieciom, że będą samodzielne, tym staną się silniejsze – mówi ekspertka ds. rodzicielstwa, Esther Wojcicki.
To może być na początku trudne, wiem. Postaraj się jednak zaufać swojemu dziecku, uwierz, że jest zaradne i że naprawdę potrafi. Nie wyręczaj, nie rozpieszczaj, a pozwól stawić czoła przeciwnościom losu.
Zdaniem psychoterapeutki Amy Morin, wyśmiewanie czy karanie dziecka za to, że popełniło błąd, jest jedną z kluczowych rzeczy, która niszczy jego pewność siebie. Ty – dajesz się ponieść emocjom, mówisz krzywdzące słowa (których zapewne po chwili żałujesz). Twoje dziecko myśli – porażka jest czymś złym, to powód do wstydu.
A przecież to nic bardziej mylnego. Niepowodzenia przytrafiają się każdemu, są czymś normalnym, powszechnym.
Jak twierdzi Morin, powinnyśmy pokazać dziecku, czego błędy mogą nas nauczyć. Jak wyciągać wnioski, by zwiększać pewność siebie. Co zrobić, by następnym razem odnieść sukces. Możesz podzielić się własnymi historiami, doświadczeniami. Opowiedz, jak przezwyciężyłaś niepowodzenia i co zrobiłaś, by koniec końców odnieść sukces.
– Dzieci, które dobrze sobie radzą w późniejszym życiu, skupiają swoją uwagę na tym, co poszło nie tak i na tym, jak można to naprawić. Nastawione są na rozwój, co pomaga im przekształcić porażki w pozytywne doświadczenia edukacyjne – mówi Morin.
Życie to jedna wielka przygoda. Mnóstwo wyzwań i krętych dróg. Wiem, że są dni, kiedy masz wszystkiego dość. Najchętniej schowałabyś się pod kocem i aż do wieczora spod niego nie wychodziła (znam to z autopsji). Pamiętaj jednak, że twoje przekonania, postawy i nastawienie przenosisz na swoje dziecko.
Jedne z badań dowodzą, że nadmierna produktywność może doprowadzić do tego, że zarówno dzieci, jak i dorośli będą się łatwiej poddawać, gdy sytuacja stanie się trudna. Poddadzą się, zamiast pracować nad rozwiązaniem. Dlatego, jeśli następnym razem, ty lub twoje dziecko doświadczycie czegoś przykrego, nieprzyjemnego, postarajcie się znaleźć w sobie choć odrobinę optymizmu.
Kiedy słyszysz setne pytanie w stylu: "A dlaczego? Co to? Co robisz?", najprawdopodobniej masz dość. To zrozumiałe. I choć może chciałabyś poprosić, aby maluch poszedł do pokoju i pobudował z klocków (lub co gorsza, jesteś nawet skłonna włączyć mu bajkę), nie rób tego.
Odpowiadając na pytania, pobudzasz ciekawość swojego dziecka. Sprawiasz, że otwiera się na świat. Uczy się, zapamiętuje, dowiaduje.
– Rodzice najbardziej utalentowanych dzieci zawsze stawiają naukę nowych rzeczy na pierwszym miejscu. A ponieważ uczą swoje dzieci ciekawości, jedną z rzeczy, którą traktują bardzo poważnie, jest odpowiadanie na pytania – napisał autor książek dla rodziców Kumar Mehta.
Źródło: cnbc.com
Czytaj także: https://mamadu.pl/164170,pewnosc-siebie-u-dziecka-warto-wspierac-zrobisz-to-tymi-9-sposobami