To pokolenie nawet przepraszać nie umie. To, co zobaczyłam w sali zabaw, daje do myślenia
Klaudia Kierzkowska
29 marca 2024, 12:58
·
3 minuty czytania
"Synku, wracaj tu szybko i natychmiast przeproś dziewczynkę" – wołała mama na sali zabaw. Chłopiec nawet się nie odwrócił. Pobiegł, nie zwrócił na nią uwagi, udawał, że nie słyszy. Widziałam, że mamie zrobiło się wstyd i najchętniej zapadłaby się pod ziemię. Chłopiec dokazywał, rozrabiał, a ona usilnie namawiała go, by powiedział słowo "przepraszam". To, czy wie, gdzie popełnił błąd, nie miało większego znaczenia.