Kapryśna pogoda sprawia, że dzieci często łapią różne infekcje. Z tego powodu wielu uczniów opuszcza lekcje. Rodzice nie zawsze informują szkołę o powodach nieobecności dziecka. To błąd, który może nas drogo kosztować. Dlaczego?
Reklama.
Reklama.
Zgodnie z przepisami, każde dziecko, które ukończyło 7 lat, aż do osiągnięcia wieku pełnoletniego objęte jest obowiązkiem szkolnym. Oznacza to, że uczeń musi chodzić do szkoły lub przyswajać materiał w ramach edukacji domowej. Za dopilnowanie tego obowiązku odpowiedzialni są rodzice lub prawni opiekunowie. Co w przypadku, gdy dziecko często opuszcza lekcje?
Nieobecność trzeba usprawiedliwiać
Wszyscy pamiętamy czasy, kiedy nosiliśmy w plecaku dzienniczek ucznia. Mama lub tata wpisywali tam usprawiedliwienia nieobecności i się podpisywali. Dziś wszystko odbywa się przez e-dziennik, co niestety osłabia naszą czujność. Zdarza się, że dzieci opuszczają szkołę z różnych powodów, np. choroby czy ważnej uroczystości rodzinnej. Nauczyciel musi odnotować każdą nieobecność w szkolnym dzienniku, ale rodzice nie zawsze przekazują informacje.
Rodzice powinni powiadamiać szkołę o nieobecności dziecka, np. drogą elektroniczną. Lekceważenie tego obowiązku może mieć skutki prawne. Taki uczeń traktowany jest jako wagarowicz, a szkoła ma obowiązek poinformować o wielu nieusprawiedliwionych nieobecnościach opiekę społeczną z prośbą o wgląd w sytuację rodzinną dziecka.
Dla rodziców może skończyć się to wizytą w sądzie rodzinnym, kuratorem. Co więcej, może zostać na nich nałożona grzywna. Sąd rodzinny w przypadku rażących zaniedbań i długotrwałej odmowy chodzenia do szkoły może skierować dziecko do MOS-u (młodzieżowego ośrodka socjoterapii) lub nawet zadecydować o umieszczeniu go w MOW-ie (młodzieżowym ośrodku wychowawczym).
Częste powody opuszczania szkoły
Istnieje wiele powodów, które mogą uzasadniać nieobecność dziecka w szkole. Oto kilka powszechnych sytuacji, które mogą być uznane za usprawiedliwione:
choroba dziecka: jeżeli uczeń jest chory i nie może uczestniczyć w zajęciach, rodzice mogą usprawiedliwić jego nieobecność zwykłym usprawiedliwieniem. W przypadku przedłużającej się nieobecności spowodowanej długotrwałym leczeniem (np. szpitalnym) potrzebne będzie zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający stan zdrowia dziecka.
Ważne sprawy rodzinne: zdarza się, że nie można uczestniczyć w lekcjach, ponieważ tego dnia mamy pogrzeb, ślub, chrzest czy nagłą chorobę członka rodziny. Wtedy można usprawiedliwić nieobecność dziecka w szkole.
Imprezy pozaszkolne: jeśli dziecko uczestniczy w zatwierdzonych przez nauczyciela aktywnościach, np. konkursach naukowych i artystycznych albo zawodach sportowych, jego nieobecność może być usprawiedliwiona przez szkołę.
Święta religijne: nieobecność dziecka w szkole może być usprawiedliwiona z powodu ważnych uroczystości religijnych związanych z określoną wiarą.
Czym jeszcze skutkuje nieobecność?
Gdy dziecko ma nieusprawiedliwione godziny lekcyjne, kłopoty dotykają nie tylko jego rodziców. Nauczyciel może obniżyć takiemu uczniowi ocenę zachowania. Jeżeli szkoła uzna, że liczba nieobecnych dni jest niepokojąca, z pewnością zechce porozmawiać z rodzicami lub opiekunami prawnymi.
Jak podaje portal GS24.pl, uczeń, który ma nieobecności na ponad 50 proc. lekcji (nawet te usprawiedliwione), może nie otrzymać promocji do następnej klasy. Warto zatem dbać o regularne usprawiedliwianie ewentualnych nieobecności ucznia na lekcjach.