mamDu_avatar

Powszechna w szkołach praktyka jest niezgodna z prawem. Chodzi o usprawiedliwienia

Dominika Bielas

23 lutego 2023, 12:38 · 2 minuty czytania
Nieobecności w szkole się zdarzają: choroba, złe samopoczucie, sprawy rodzinne. Powodów może być naprawdę wiele. Rodzice, pisząc usprawiedliwianie, często podają dokładną przyczynę absencji ucznia. Mało kto jednak wie, że tak naprawdę wcale nie muszą tego robić.


Powszechna w szkołach praktyka jest niezgodna z prawem. Chodzi o usprawiedliwienia

Dominika Bielas
23 lutego 2023, 12:38 • 1 minuta czytania
Nieobecności w szkole się zdarzają: choroba, złe samopoczucie, sprawy rodzinne. Powodów może być naprawdę wiele. Rodzice, pisząc usprawiedliwianie, często podają dokładną przyczynę absencji ucznia. Mało kto jednak wie, że tak naprawdę wcale nie muszą tego robić.
Nie musisz podawać przyczyny nieobecności dziecka w szkole. fot. Piotr Mecik/East News, mat. własne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Każdemu dziecku zdarza się nieobecność w szkole, a przyczyny mogą być bardzo różne.
  • Nieobecność powinna zostać usprawiedliwiona przez rodzica lub opiekuna.
  • Zdaniem UODO opiekunowie prawni w usprawiedliwieniu nie mają obowiązku podawania dokładnej przyczyny nieobecności dziecka.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami każde dziecko, które ukończyło 7 lat, aż do pełnoletności objęte jest obowiązkiem szkolnym. To oznacza, że uczeń musi chodzić do szkoły (bądź realizować obowiązek szkolny w ramach edukacji domowej). Odpowiedzialni za dopilnowanie tego obowiązku są rodzice lub opiekunowie prawni dziecka. Jeśli zapoznałaś się ze statusem szkoły swojego dziecka, bardzo możliwe, że znajduje się tam zapis, że rodzice, pisząc usprawiedliwienie, powinni podać przyczynę nieobecności ucznia. Jednak zdaniem przedstawicieli Urzędu Ochrony Danych Osobowych szkoła nie ma żadnych podstaw, by żądać takich informacji.

Zasady usprawiedliwiania nieobecności reguluje statut

Statut powinien regulować termin i formę usprawiedliwiania nieobecności, w tym przez uczniów pełnoletnich (art. 99 pkt 2 Prawa oświatowego). Nie oznacza to jednak dowolności w ustaleniu zasad usprawiedliwiania nieobecności. Zdaniem UODO podanie przyczyny dokładnej nieobecności jest całkowicie dobrowolne. Narzucanie obowiązku podania przyczyny nieobecności może prowadzić do pozyskania przez szkołę danych szczególnych kategorii. Zdaniem UODO te muszą być przetwarzane na szczególnych zasadach wynikających z RODO. Warto tu także zaznaczyć, że nie istnieje również przepis, zgodnie z którym szkoła mogłaby się domagać usprawiedliwienia nieobecności ucznia od lekarza.

Obowiązek szkolny jest ważny

Wychowawcy i dyrektorzy często nie zgadzają się z opinią UODO. Zasłaniają się tym, że informacja o przyczynie nieobecności jest istotna z punktu widzenia kontroli procesu wychowawczego dziecka. To właśnie dlatego szkoła powinna wiedzieć, jak długa będzie nieobecność i co się dzieje z uczniem.

Jeśli częste nieobecności będą się powtarzać, nauczyciel może skontaktować się z rodzicami. Jeśli uczeń nadal będzie opuszczał lekcje, szkoła może zgłosić swoje podejrzenie co do braku realizowania obowiązku szkolnego do sądu rodzinnego.

Źródło: rp.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/141929,legalne-wagary-czyli-czy-dawac-dziecku-urlop-na-zadanie