Wspólne posiłki z rodziną są ważne z wielu powodów. Przede wszystkim wzmacniają więzi i wpływają korzystnie na rozwój dziecka. To czas, gdy rodzina może się spotkać, porozmawiać i celebrować chwile dnia codziennego. Rodzice mogą też wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe po to, by dzieci miały pozytywne skojarzenia z jedzeniem.
Zdarza się jednak, że pociechy grymaszą przy stole i nie chcą zjeść śniadania czy obiadu. Rodzice wiedzą, że trudno jest zachęcić dzieci do jedzenia, dlatego często włączają bajki. W efekcie stają się one klasycznym "umilaczem" i nieodłączną częścią posiłku. To może mieć w przyszłości poważne skutki.
Dziecko, które jest niejadkiem, potrafi być bardzo wybiórcze. Odczuwa niechęć do próbowania nowych smaków, a odstraszyć go może sam kolor czy tekstura potrawy. Zbyt duża presja ze strony rodziców czy stres związany z posiłkami mogą sprawić, że dziecko stanie się niechętne do jedzenia. Aby uniknąć problemów, dorośli często włączają telewizję przy obiedzie. Dziecko jest wtedy zajęte patrzeniem w ekran i je automatycznie. Niektórzy rodzice karmią dzieci łyżką, aby ziemniaczki i mięso jak najszybciej znikły z talerza. To ogromny błąd, który może prowadzić do zaburzenia odżywiania.
Bajka ma pomóc w zjedzeniu posiłku, ale tak naprawdę potrafi jedynie zaszkodzić. Badanie przeprowadzone przez YouGovOminibus wykazało, że co trzecie dziecko spożywa wieczorny posiłek przed telewizorem. Do tego 29 proc. dzieci ogląda telewizję przy śniadaniu.
Dr Claire Bailey, lekarka rodzinna, wypowiedziała się dla brytyjskiego Daily Mail na temat wspólnego przygotowywania posiłków. Jej zdaniem takie rytuały wspierają zdrowe nawyki żywieniowe.
– Mocno wierzę, że rodziny, które jedzą razem, pozostają razem. Potwierdzają to również liczne badania. Ponadto, według badań, jeśli gotujesz i jesz razem z rodziną, masz większe szanse na zdrową dietę, spożywanie większej ilości owoców i warzyw oraz utrzymanie zdrowej wagi – mówi.
Jedzenie przed telewizorem to nawyk, którego trudno się wyzbyć. Badania pokazują, że przez takie praktyki zmniejsza się jakość i liczba komunikatów werbalnych między dziećmi i dorosłymi. Poza tym dzieci są rozproszone i nie skupiają się na doznaniach smakowych. Jak możemy zmienić nasze przyzwyczajenia? Warto zacząć od małych kroków. Dobrym sposobem jest przyrządzanie posiłków razem z dzieckiem. Dzieci, które biorą udział w przygotowywaniu posiłków, lepiej rozumieją, skąd pochodzi jedzenie i jaki ma wpływ na zdrowie.
Wspólne gotowanie może być też relaksujące. To świetny sposób na wypełnienie dzieciom czasu, a także okazja do rozmów i dzielenia się emocjami. Jeśli chcemy, by dziecko nie oglądało telewizji podczas posiłków, warto po prostu jej nie włączać. Pamiętajmy, że między filmem czy bajką lecą reklamy produktów spożywczych, bardzo często wysokokalorycznych. Może wpływać negatywnie na nasze wybory żywieniowe, dlatego bądźmy czujni i świadomi.
Źródło: Pyszności.pl / Dailymail.co.uk
Czytaj także: https://mamadu.pl/141319,jak-ksztaltuja-sie-nawyki-zywieniowe-dziecka-otylosc-u-dziecka