Walentynki to święto zakochanych, które obchodzą zarówno mali, jak i duzi. Czasami w przedszkolach dzieciaki tego dnia rysują serca i laurki, w niektórych szkołach funkcjonuje poczta walentynkowa. Dorośli też świętują – czasami pary wychodzą na randki albo tego dnia przygotowują sobie jakąś wyjątkową kolację w domu. Rodzice starają się pokazywać dzieciom, że z jednej strony to dzień jak każdy inny i warto uczucia sobie okazywać bez względu na święta.
Z drugiej chcą pokazać maluchom, że w dniu zakochanych warto dać ukochanej osobie kwiaty, czekoladki albo walentynkową kartkę z życzeniami. Miłość to jednak nie tylko prezenty, słodkości i miliony serduszek wokół. Piękny wpis na ten temat dodała Leslie Means, której słowa opublikowano na facebookowym profilu serwisu Her View From Home.
"Drogie dzieci, porozmawiajmy o walentynkach. Oto one: pyszna czekolada. Mogłabym zjeść całe pudełko w kształcie serca. Nawet te o dziwnych smakach. A kwiaty? Kto nie kocha kwiatów. Są piękne i ich widok rozwesela w mroźne zimowe dni. Serce mi topnieje, kiedy wasz tata pisze do mnie liściki. Niektóre są piękniejsze niż najpiękniejsze słowa w romantycznych filmach. Lepsze nawet od 'Pamiętnika'. Ale wiecie, co jest jeszcze lepsze? Lepsze niż kartki, bukiety, prezenty i fantazyjne słowa?" – zaczyna wyznanie kobieta.
Dalej wymienia to, co każdego dnia sprawia, że myśli z ciepłem i czułością o człowieku, za którego wyszła i z którym może wychowywać dzieci. "Pojemnik w ekspresie do kawy napełniony wodą, bo wasz tata wie, że nienawidzę go napełniać. Złożone na dole pranie, bo zrobił to za mnie. Bak pełen benzyny, żebym nie musiała wychodzić z auta i marznąć podczas tankowania. Czasami jego zmagania wywołują mój śmiech. Np. kiedy czesze włosy waszego brata. Nie chodzi tylko o te małe gesty, które robi dla mnie, dla nas. Chodzi też o to, jak traktuje innych" – przyznaje mama.
W dalszej części wpisu kobieta wymienia rzeczy, jakie każdego dnia jej mąż wykonuje z naturalnością, co pokazuje, jak dobrym jest człowiekiem. Opowiada o tym, że szanuje żonę, dba o swoją chorą mamę, kiedy potrzeba to dzwoni i wysłuchuje swoich przyjaciół. Radzi, jeśli ktoś go o to prosi. Na koniec kobieta przyznaje, że w prawdziwym życiu to te drobiazgi dnia codziennego są ważniejsze niż kwiaty i czekoladki z okazji święta zakochanych.
"Zauroczenie było fajne, ale tu chodzi o coś więcej. On mnie szanuje. I ja szanuję jego. To jest miłość. Tak bardzo chciałabym, żebyście mieli kiedyś to samo. Modlę się, żebyście nie związali się z kimś, kto myśli tylko o wielkich chwilach i zapomina o tych drobiazgach. Nie zrozumcie mnie źle – czekolada jest pyszna, kartki walentynkowe są urocze. A kwiaty są piękne. Też tego chcę dla siebie. Ale normalny, codzienny, prawdziwy szacunek? To jest miłość" – kończy swój wzruszający list do dzieci ich mama.
Do wiadomości dołączyła zdjęcie, które jest tu najwyraźniejszym symbolem. To jej mąż, tata dzieci, który stoi w łazience i z uśmiechem i czułością czesze włosy swojego synka. To taki prosty, codzienny obrazek, a tak prawdziwy i wzruszający, kiedy już zna się przemyślenia jego partnerki. Codzienne drobiazgi, pamiętanie o rzeczach, które każdego dnia należy mieć pod kontrolą, sprawiają, że pielęgnujemy miłość i szacunek w związku. One są dużo istotniejsze niż to, czy z okazji walentynek dostaniemy kwiaty.
Czytaj także: https://mamadu.pl/131251,to-zdjecie-jest-symbolem-milosci-szczerej-bezinteresownej-i-wzruszajacej