
"To całkiem normalne, że dzieciom w nocy chce się pić. Przecież nam dorosłym również się to zdarza. Idziemy wtedy do kuchni napić się czegoś. Maluchy mają trudniej, bo same sobie nie naleją picia do kubka.
Córka mojej sąsiadki ma prawie trzy lata i podobno często budzi się w nocy. Jej mama zwykle szykuje wtedy coś do picia, aby dziewczynka uspokoiła się i zasnęła. Myślałam, że podaje jej wodę, ale okazało się, że to woda z miodem. W dodatku zamiast zwykłego kubka czy niekapka, mała wciąż pije z butelki ze smoczkiem. Czasami zasysa ten smoczek, gdy butelka jest pusta, i tak zasypia.
Dla mnie to nie do pomyślenia. Mówiłam sąsiadce, że nie powinna tak robić, bo dziecko może nabawić się próchnicy. Kilka miesięcy temu okazało się, że dziewczynka ma próchnicę, a dwie mleczne jedynki kwalifikują się do leczenia kanałowego.
Małe dzieci kiepsko znoszą wizyty u dentystów, dlatego zdecydowano się na jednorazowy zabieg pod narkozą. Na szczęście wszystko się udało i od tamtej pory sąsiadka unika miodu jak ognia. Gdy mała budzi się w nocy, dostaje wodę i pije ze zwykłego kubka, zamiast ze smoczka. Sądzę, że takie dziwne praktyki powinny budzić w nas czujność. Wielu kłopotów można by uniknąć" – pisze Alina.
Czy picie w nocy szkodzi zębom?
Próchnica zębów to choroba, która powstaje w wyniku demineralizacji szkliwa i zębiny. To proces, w którym bakterie w jamie ustnej przekształcają cukry zawarte w jedzeniu i napojach. Cukry zamieniają się w kwasy, a te mogą prowadzić do utraty minerałów, co ostatecznie prowadzi do powstania ubytków. Głównymi sprawcami rozkładu cukrów są bakterie, które zalegają w jamie ustnej.
Jeżeli dziecko niewłaściwie szczotkuje zęby, w krótkim czasie może dojść do próchnicy. Nie chodzi o to, że picie w nocy szkodzi zębom. Chodzi o to, jakie płyny pijemy. Kiedy dziecko pije słodką wodę z butelki ze smoczkiem, może dojść do bakteryjnej choroby zwanej próchnicą butelkową, która niszczy szkliwo i tkanki miękkie. Ważne jest też to, aby nie zasypiać z nieumytymi zębami i nie spożywać dużej ilości cukrów.
Co prawda miód jest naturalnym źródłem cukrów, ale on też może przyczyniać się do próchnicy zębów. Chociaż miód zawiera pewne substancje o właściwościach antybakteryjnych i przeciwzapalnych, to jednak jest bogaty w cukry – głównie fruktozę i glukozę. Dlatego należy go spożywać w umiarkowanych ilościach, dbając przy tym o higienę jamy ustnej. Lepiej unikać spożywania miodu przed snem, ponieważ może to zwiększać ryzyko próchnicy. Najlepiej sięgać po zwykłą wodę mineralną, która trochę pomaga w wypłukaniu resztek bakterii.