Ponad trzy lata po pandemii nadal zmagamy się z przypadkami koronawirusa, którego kolejne mutacje budzą nasz strach. Jakby tego było mało, wróciła dawno zapomniana choroba będąca poważnym zagrożeniem nie tylko dla dorosłych, ale również dzieci. Jakie daje objawy i czy można się przed nią uchronić?
Reklama.
Reklama.
Według Światowej Organizacji Zdrowia w niebezpieczeństwie może być nawet 40 milionów dzieci na całym świecie. Odra, bo o tej chorobie mowa, przenosi się drogą kropelkową lub poprzez bezpośredni kontakt np. z zanieczyszczonymi przedmiotami. Na szczęście dzięki programowi szczepień ilość zachorowań na odrę wyraźnie spadła. Jak donosi WHO, od czasu pandemii COVID-19 zaobserwowano jednak globalny spadek szczepień przeciwko odrze. To z kolei przyczynia się do rozprzestrzeniania choroby, która może mieć skutki śmiertelne.
Pierwsze przypadki odry na świecie
Odra znana była już na początku X w. Pisał o niej perski lekarz Muhammad ibn Zakarijja ar-Raz, który dokonał rozróżnienia między tą chorobą a ospą. Okres wylęgania się tej choroby trwa ok. 10-12 dni. W latach dwudziestych XVI w. odra pojawiła się w obu Amerykach i tam zaatakowała rdzennych mieszkańców.
Jedna z największych epidemii odry miała miejsce na Kubie w 1529 r. Wówczas umarła większość rdzennej populacji, która nie miała wytworzonej odporności. Następnie odra trafiła do Europy m.in. za sprawą niewolników wprowadzanych z Afryki. Wydawało się, że w XXI w. dzięki programowi szczepień nie powinniśmy chorować na odrę, to zagrożenie wciąż jest realne.
Dzieci znów umierają przez odrę
Odra uznawana jest za śmiertelną chorobę w każdym regionie świata. Jak podaje portal Focus.pl, w 2021 r. na świecie odnotowano 9 mln przypadków odry, a 128 000 pacjentów zmarło. Przyczynił się do tego spadek liczby szczepień ochronnych, a także słaba kontrola nad rozprzestrzeniającą się chorobą. Wreszcie, nowa epidemia odry wiąże się ze wstrzymaniem programów profilaktycznych.
Zdaniem dr Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, dyrektora generalnego WHO, spadek szczepień na odrę ma związek z pandemią koronawirusa. Podczas opracowywania szczepionek przeciw SARS-CoV-2 wstrzymano programy szczepień przeciwko innym śmiertelnym chorobom. Z tego powodu wiele dzieci straciło możliwość skorzystania ze szczepień m.in. przeciwko odrze.
Odra – czy naprawdę jest groźna?
Głównym objawem odry jest bardzo wysoka gorączka sięgająca nawet do 39 st. C. Może pojawić się również nieżyt nosa, kaszel czy nadwrażliwość na światło. W jamie ustnej można zauważyć drobne wykwity w białym kolorze. Kilka dni później na ciele obserwujemy wysypkę, która obejmuje głowę, klatkę piersiową, ręce i nogi. Kolejnym objawem może być powiększenie węzłów chłonnych.
Pamiętajmy, że odra jest niebezpieczną chorobą zakaźną, która rozprzestrzenia się jeszcze przed wystąpieniem wysypki. W okresie zdrowienia stopniowo zanikają objawy, ale w dalszym ciągu należy być czujnym. Dzięki szczepieniom na odrę nasze dzieci mogą uniknąć zachorowania. Zgodnie z kalendarzem szczepień dzieciom podaje się dwie dawki szczepionki. Jedną między 13 a 15 miesiącem życia, a drugą w wieku 6 lat.