Przyzwyczaiłam się do tego, że dziecięcymi idolami są głównie gwiazdy YouTube'a i TikToka. Oglądanie śmiesznych filmików z ich udziałem wydaje się bezsensowne, ale pociechy traktują to, jak czystą rozrywkę. Do tego stopnia, że powstało zupełnie nowe zjawisko, o którym ja i inni rodzice nie mieliśmy pojęcia! O czym mowa?
Reklama.
Reklama.
Odkąd mamy YouTube'a w telewizorze, moja córka subskrybuje sporo kanałów. Ma nawet swoich ulubionych twórców, którzy publikują relacje z gier, wrzucają śmieszne klipy albo komentują zabawne tik-toki. Tym żyje młode pokolenie. Któregoś razu zaobserwowałam, że moja pociecha często używa dziwnego słowa – "asmr". Najczęściej mówiła je podczas tworzenia prac plastycznych, kiedy odrywała taśmę klejącą, cięła nożyczkami kartki czy ugniatała plastelinę. Nie rozumiałam, o co chodzi, aż w końcu mi wyjaśniła. Okazało się, że zna to słowo właśnie z YouTube'a.
ASMR – nowe zjawisko w internecie
Autonomous Sensory Meridian Response, czyli w skrócie ASMR, to doświadczenie zmysłowe, które można opisać jako przyjemne uczucie mrowienia związane z odpoczynkiem i relaksem. Wrażenie to można wywołać, dotykając konkretnych przedmiotów lub słuchając określonych dźwięków. W internecie znajdziemy mnóstwo filmów opatrzonych hasłem ASMR. Widać na nich zabawę masami plastycznymi o różnych kształtach, kolorach i fakturach. Można je lepić, ugniatać, rozciągać, a nawet kroić. Każda z tych aktywności ma działać odprężająco na nasze zmysły.
W internecie jest mnóstwo filmików, na których widać i słychać ugniatanie mas plastycznych:
Dzieci zachwycone filmami relaksującymi
Wygląda na to, że pociechy pokochały zjawisko ASMR, które często pojawia się w filmach na YouTube czy TikToku. Wielką przyjemność sprawia im oglądanie, gdy dana osoba kroi masę plastyczną, rozciąga slime'a, napełnia wodą balony, ściera mydło czy szeleści folią. Mówiąc głosem swoich internetowych idoli, dzieci zaczęły określać filmiki ASMR jako "satysfakcjonujące". Stąd popularne hasztagi, takie jak #asmr oraz #satisfying.
Co ciekawe naukowcy zbadali już to popularne zjawisko. Jak pisze Strona Zdrowia, pierwsze wyniki badań zostały opublikowane w 2015 r. przez brytyjskich psychologów. Sugerowano wówczas, że ASMR może być stosowane jako technika antystresowa. Trzy lata później wykazano, że tego rodzaju "wyzwalacze" mogą zwiększać poziom przewodności skóry. Czy waszym zdaniem ASMR rzeczywiście działa uspokajająco? A może to kolejne dziwactwo internetowych twórców?