Ćwiczenie sprawności ruchowej palców i dłoni stanowi bardzo ważny aspekt rozwoju małego dziecka. Chociaż plastelina i modelina kojarzą nam się często z lepiącymi kolorowe figurki przedszkolakami, to nawet jednoroczne dziecko może odnieść wymierne korzyści z zabawy miękką, plastyczną masą.
Uczy się chwytać różne przedmioty, doskonali umiejętność napinania i rozluźniania mięśni, a także ćwiczy ruchy nadgarstka, przedramienia i ramienia – stają się one coraz bardziej swobodne i elastyczne. Innymi słowy, zabawa z plasteliną to idealny sposób na poprawę umiejętności związanych z motoryką małą.
Motoryka mała i duża
„Motoryką” określa się srawność ruchową człowieka. Możemy rozróżnić motorykę dużą, czyli sprawność fizyczną całego ciała oraz motorykę małą, a więc sprawnoć dłoni i palców. W motoryce dużej ważną rolę odgrywa koordynacja wzrokowo-ruchowa, przydatna podczas gry w piłkę, skakania czy biegania. Natomiast małą motorykę można rozwijać poprzez malowanie, rysowanie czy lepienie z plasteliny.
Ekserymenty z plasteliną
Małą motorykę stymuluje się na wiele różnych sposobów. Bardzo dobre efekty przyniesie zaangażowanie zmysłu dotyku połączone z nauką wychodzenia z własną inicjatywą. Podczas zajęć rozwijających małą motorykę rodzice często popełniają błąd, który polega na tym, że skupiają się przede wszsytkim na wykonaniu zadania przez dziecko. Takie podejście wręcz zniechęci twoją pociechę do zajęć plastycznych. Dlatego namawiaj dziecko do eksperymentowania. Jeżeli podczas ćwiczenia palców puści one wodze wyobraźni, to świetnie. Lepienie z plastelilny lub modeliny rozwija bowiem kreatywność.
Lepienie od 1. roku życia
Jeżeli maluszek nigdy wcześniej nie miał kontaktu z plasteliną i jest zbyt mały, aby samodzielnie zrobić ludzika, naucz go zabawy w prosty sposób. Najpierw przygotuj blat stołu albo przenośną podkładkę na laptopa, która z jednej strony ma deskę, a z drugiej wyściełana jest wygodną poduszką wypełnioną gryką. Przykryj miejsce „do pracy” ceratą i połóż w zasięgu rączek dziecka kawałki plasteliny. Następnie zacznij na jego oczach odrywać ich fragmenty, lepić wałki i kulki. Każdy element odkładaj z powrotem tak, aby maluch widział, co robisz i mógł zacząć cię naśladować.
W taki sposób nauczysz dziecko chwytać oburącz i całą dłonią oraz regulować siłę nacisku. Maluszek może lepić wężyki i placki, jak też odciskać różne kształty.
Coś dla dzieci powyżej 2 lat
Starsze dzieci o bardziej rozwiniętych zdolnościach motorycznych mogą już zacząć wykonywać małe figurki. Poprzez robienie główki z plasteliny ćwiczą zręczność i uczą się oddawać różne emocje. Natomiast dzięki świadomemu mieszaniu kolorów zgłębiają zasady rządzące ich powstawaniem. Ważne jest, aby jak najwięcej mówić do malucha, rozmawiać z nim o rożnych barwach, tłumaczyć, jak łączyć kawałki plasteliny i pokazywać nowe kształty.
Tzw. ugniatanki to znakomity sposób na ćwiczenie umiejętności manualnych u dwulatków. Niewinna zabawa z masą do ugniatania pośrednio pomoże twojej pociesze oswoić się ze sztućcami, a nawet – usiedzieć grzecznie przy stole. Możesz kupić maluchowi gotową plastelinę lub modelinę, którą da się ugotować, aby utrwalić efekt waszej twórczości. Jeżeli natomiast wyznajesz zasadę DIY, użyjcie masy solnej albo zróbcie wspólnie ciastolinę domowymi metodami. Wystarczy wymieszać mokę pszenną z solą kuchenną w proporcjach 1:1 i dodać odpowiednią ilość wody.
Nietypowy sposób na problemy z rozróżnianiem stron
Ćwiczenia z plasteliną szczególnie ważną rolę odgrywają w przypadku dzieci, które unikają zajęć plastycznych, są niezgrabne ruchowo albo cierpią na zaburzenia lateralizacji, a więc nie wiadomo, która strona jest u nich dominująca – prawa czy lewa. Stymulacje motoryki małej poprzez ugniatanie i chwytanie przyniesie największe efekty, jeżeli nie będziesz wywierać na dziecko presji o pozwolisz mu cieszyć się zabawą w jego własny sposób.