Rodzice chętnie zabierają nawet maleńkie dzieci na basen. To nie tylko świetna zabawa, ale i relaks dla maluszka (oczywiście pod warunkiem, że ten lubi wodę). Bez względu na to, czy wybieracie się na krytą pływalnię w mieście, czy będziecie się moczyć w basenie podczas urlopu, pupę niemowlaka trzeba odpowiednio zabezpieczyć. Wielu rodziców niestety popełnia błąd, nawet nie mając pojęcia, że jednorazowa pielucha na basen to zbyt słabe zabezpieczenie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Podczas ubiegłorocznych wakacji w naszym hotelu mieliśmy sytuację, że basen został zamknięty na cały dzień. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak olbrzymie to było rozczarowanie dla moich dzieci. Okazało się, że przyczyną nie była awaria techniczna a... kupa w brodziku. Ze względu na wspólny obieg wody, zamknięto cały basen. Ale jak to możliwe, że dziecięcy kał znalazł się w wodzie ? O taki wypadek łatwiej niż mogłoby się wydawać. Niestety wielu rodziców nie ma o tym pojęcia, dopóki nie dojdzie do kłopotliwej sytuacji.
Taka pielucha, to za mało
Nikki Scarnati to instruktorka pływania z USA, która na TikToku udziela rodzicom rad dotyczących korzystania z basenu i nauki pływania. W jednym z filmików postanowiła także poruszyć temat pieluszek do basenu.
Mało kto wie także, że pieluchy do pływania tak naprawdę nie trzymają moczu. Przyczyna jest prosta. Pieluszki nie mogą być chłonne, bo wchłaniałby także wodę z basenu, przez co stałyby się niewygodne i ciężkie, a zatem niebezpieczne dla dziecka.
Kobieta przestrzega przed jednorazowymi pieluszkami także dlatego, że często nie mają wystarczająco ciasnych gumek wokół brzuszka i nóg, by utrzymać zawartość pieluszki. Jak więc uniknąć kupy w basenie?
Trik z pieluszką
Jednorazowe pieluszki są tanie i ogólne dostępne, jednak nie ma pewności, że ochronią w 100 proc. przed wyciekaniem z nich zawartości. Zamiast się stresować za każdym razem, gdy idziecie na basen, lepiej zastosować trik tej ratowniczki.
Wystarczy założyć jednorazową pieluszkę do pływania, a na nią... drugą pieluchę. Nikki zapewnia, że na basenie świetnie się sprawdzą regulowane pieluszki wielorazowe. Mają one wodoszczelną warstwę, mocniejsze gumki, a dzięki napom łatwiej dostosować rozmiar pieluszki do danego dziecka. Inną opcją są neoprenowe majteczki do pływania.
To także bardzo praktyczne rozwiązanie, bo jeśli maluch zrobi kupę podczas pływania, jednorazową pieluszkę wystarczy wyrzucić, a resztę uprać.