
Przy okazji Tygodnia Świadomości RSV Gabrielle Menzies z australijskiego miasta Wagga Wagga podzieliła się swoją historią. Chce w ten sposób zwrócić uwagę innych rodziców na niepokojące objawy zakażenia, by wiedzieli, jak reagować, gdy zauważą je u swojego dziecka.
Niemowlę zakażone RSV
Malutki Henry miał zaledwie 7 tygodni, gdy trafił do szpitala z niewydolnością oddechową spowodowaną zakażeniem wirusem RS. Mama chłopca podejrzewała, że u jej najmłodszego synka może rozwinąć się zakażenie – jako pierwszy wirusem zaraził się jej starszy, 2-letni synek, następnie sama zachorowała. Kaszel był tak dokuczliwy, że doszło u niej do złamania żeber.
"Czytałam w sieci o objawach niewydolności oddechowej u niemowląt – że skóra wokół szyi i na klatce piersiowej robi się napięta. Gdy zobaczyłam je u Henry'ego, od razu zadzwoniłam do pielęgniarki" – wspomina Menzies. Pielęgniarka poradziła, by jak najszybciej udała się z synkiem do szpitala, co nie było łatwe – rodzina mieszka na farmie oddalonej o 45 minut drogi samochodem od najbliższej placówki medycznej.
"Pielęgniarka powiedziała, że nie mogę pozwolić mu płakać, że to może jeszcze bardziej utrudnić mu oddychanie i pogłębić niewydolność oddechową" – opisuje mama niemowlaka.
Rodzinie udało się dotrzeć do szpitala, gdzie lekarze natychmiast podłączyli małego Henry'ego do tlenu. Znalazł się na oddziale wśród innych dzieci zakażonych RSV.
Chłopiec spędził w szpitalu pięć dni. Nie mógł jeść, więc karmiono go przez sondę. Lekarzom udało się ustabilizować jego stan i maluch mógł wrócić do domu, jednak wciąż odczuwa skutki choroby.
Jak opisuje Gabrielle: "Lekarz poinformował nas, że RSV doprowadziło do opóźnienia rozwoju u Henry'ego. Jego organizm był tak pochłonięty walką z wirusem, że przez cały miesiąc Henry w ogóle nie urósł. Do dziś nie udało mu się tego opóźnienia nadrobić".
Co to jest RSV?
RS to wirus wywołujący infekcje układu oddechowego, które mogą prowadzić do ciężkich postaci zapalenia płuc i oskrzeli, często z powikłaniami. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, najczęściej w żłobkach i przedszkolach. Objawy RSV mogą początkowo przypominać przeziębienie, jednak z czasem się nasilają. Należą do nich:
Wirus jest bardzo zaraźliwy. W przypadku wcześniaków i niemowląt nierozpoznane na czas zakażenie może prowadzić nawet do śmierci.
Ochrona przed wirusem RS
Najskuteczniejszym sposobem ochrony dzieci przed wirusem RS jest tzw. immunoprofilaktyka bierna, czyli podanie gotowych przeciwciał, które zwalczają wirusa w kontakcie z nim. W sezonie zwiększonej zachorowalności na RSV (wrzesień-kwiecień) podaje się 5 dawek leku w miesięcznych odstępach.
Program lekowy, czyli wspomniana immunoprofilaktyka bierna przeciw RSV, jest bezpłatny dla dzieci, które:
- wiek ciążowy 29 - 32 tygodni
lub
- wiek ciążowy ≤ 35 tygodni oraz mała masa urodzeniowa równa lub poniżej 1500 g.
- jawną niewydolnością serca, utrzymującą się pomimo leczenia farmakologicznego
lub
- umiarkowanym lub ciężkim wtórnym nadciśnieniem płucnym
lub
- siniczymi wadami serca, z przezskórnym utlenowaniem krwi tętniczej utrzymującej
się <90%.
źródła: ifa.org.au, kidspot.com.au