Ta "niewinna" laurka najpierw wprawiła mamę w zakłopotanie, potem doprowadziła do łez – ze śmiechu. Jednak czy naprawdę jest się z czego śmiać? Brytyjka Jordanna Jones skontaktowała się nawet z nauczycielami córki, by porozmawiać o "przezabawnym" dziele 10-latki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
30-letnia Jordanna Jones z Market Drayton w Anglii podzieliła się w sieci zdjęciem laurki, którą zrobiła dla niej 10-letnia córka.
Na kartce widnieje duża fioletowa butelka i napis "Kocham wódkę", w środku – wyznanie, że Jordanna jest najlepszą mamą na świecie.
Zawstydzona, ale też rozbawiona Brytyjka poruszyła temat laurki na zebraniu w szkole córki.
10-latka zawstydziła mamę odważną laurką
Jak wygląda laurka? To pomarańczowa kartka z dużą fioletową butelką i napisem "Kocham wódkę" na pierwszej stronie. Wewnątrz kartki dziewczynka napisała: "Kochasz wódkę, dziewczyno" i "Jesteś najlepszą mamą na świecie". Całość przyozdobiła czerwonymi serduszkami.
Jakiś czas temu pisaliśmy o 11-latce, która swoim rysunkiem świnki z "muszko-krawatem" wprawiła rodziców w zakłopotanie, a przy okazji rozbawiła pół internetu. Nauczyciel był na tyle zaniepokojony rysunkiem, że przekazał go dyrekcji, co poskutkowało wezwaniem rodziców do szkoły w celu wyjaśnienia sprawy. Ta historia jest nieco inna: choć kartka, którą 10-latka przygotowała dla mamy, może wydawać się niestosowna, nauczycielka nie widziała w niej nic złego. Ba, pomogła nawet 10-letniej Jaelyn wyciąć butelkę z materiału i pochwaliła jej kreatywność.
W rozmowie z lokalnymi mediami mama dziewczynki opisała swoją reakcję na widok kartki. Chichocząca Jaelyn była bardzo podekscytowana, gdy wręczała mamie laurkę. Gdy Jordanna zobaczyła osobliwe wyznanie córki, zaczęła się śmiać.
– Nie spodziewałam się czegoś takiego. Zaczęłam się nerwowo śmiać, byłam w szoku, że moja córka zrobiła coś takiego. Ale w końcu uznałam, że to naprawdę zabawne – wspomina całą sytuację. 30-latka przyznała również, że nie pija wódki, ale zdarza jej się napić śliwkowego ginu – podejrzewa, że to właśnie ta fioletowa butelka zainspirowała jej córkę do stworzenia takiej laurki.
– Jaelyn była z siebie naprawdę dumna. Powiedziała, że nauczyciele pochwalili jej pracę, a nawet pomogli jej wyciąć butelkę i przykleić na przodzie kartki – dodaje mama dziewczynki. Informacja o tym, że nauczyciele widzieli pracę jej córki, nieco ją zaniepokoiła. Dlatego też poruszyła ten temat na zebraniu. Okazało się, że nauczyciele rzeczywiści docenili pomysłowość i poczucie humoru 10-latki. Uznali, że dziewczynka jest niezwykle kreatywna i pochwalili ją za nieszablonowe myślenie.
10-latce z pewnością nie można odmówić kreatywności, jednak czy jej laurka nie jest nieco niepokojąca? Pomysł, by zrobić laurkę z butelką i wyznaniem miłości do alkoholu, może i niektórych bawi, ale powinien zapalić w głowach nauczycieli czerwoną lampkę.
Na podstawie dziecięcych rysunków można wyciągnąć wnioski o fizycznym, emocjonalnym i intelektualnym rozwoju dziecka, poznać jego skrywane lęki i pragnienia, dowiedzieć się więcej o jego sytuacji rodzinnej. Jedna laurka to oczywiście za mało, by wysnuwać daleko idące wnioski, ale być może, zamiast bawić, powinna skłonić do refleksji – zarówno nauczycieli dziewczynki, jak i jej mamę. W końcu taki "żart" nie wziął się z niczego.