Na TikToku pojawił się krótki filmik, na którym widać starszą panią tulącą małą dziewczynkę w ramionach. Maluszek niedawno trafił do szpitala, a ta kobieta to jego babcia. Internauci przekonują, że nie każdy może liczyć na takie wsparcie teściowej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Relacje z teściową (a czasem nawet i własną matką) bywają niełatwe. Jedną z przyczyn częstych nieporozumień bywa odmienne podejście do wychowania dzieci. Rodzice chcą to robić po swojemu, podczas gdy starsze pokolenie często uważa, że skoro odchowało już dziecko (lub dzieci), to wie lepiej. Choć robią to w dobrej wierze, to jednak nieraz przez to relacje na linii teściowa – synowa robią się bardzo napięte lub mocno na dystans.
Układ ten jednak wcale nie musi tak wyglądać. Lisa Hayim jest aktywną użytkowniczką TikToka i na swoim kanale regularnie publikuje filmiki, na których widać jej córeczkę. Niedawno jednak udostępniła wideo, którego główną bohaterką jest jej teściowa.
Taka babcia to rzadkość
Na nagraniu widać, jak starsza pani kołysze na rękach wnuczkę. Okazuje się, że jakiś czas temu 16–miesięczna córeczka Lisy trafiła do szpitala na pięć dni. Teściowa przychodziła każdego dnia o godz. 6.00 rano i zostawała do 11.00, by odciążyć syna i synową.
Film momentalnie stał się viralem. Ludzie zaczęli komentować, zachwycając się babcią, która ich zdaniem jest bohaterką:
"Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny"
"Potrzebujemy więcej takich babć!"
"Nie ma nic silniejszego niż miłość dziadków".
Niestety wiele osób przyznało, że raczej nie mogłoby liczyć na takie wsparcie swojej teściowej:
"Masz szczęście. Moja teściowa nigdy by tego dla nas nie zrobiła. Nauczyła mnie za to, jaką teściową nie być".
Lisa w komentarzach przyznała, że nie zawsze ich relacje są kolorowe i nie zawsze się zgadzają ze sobą, jednak bardzo się szanują pomimo różnic.
Lisa z mężem początkowo mieszkała z teściami, jednak przyznaje w innym z filmików, że nie było to zbyt fajne. Wyznała, że mają odmienne podejście zarówno do drobiazgów, jak i poważnych kwestii. Różnice były tak duże, że wspólne mieszkanie się nie udało.
Choć nadal mają odmienne zdanie na wiele tematów, jednak jest coś, w czym są zgodni. Chodzi o uczciwą komunikację. Zdaniem Lisy kluczem do sukcesu jest unikanie narzekania partnerowi na teściową, a także odpuszczenie agresywnej postawy. Za to zachęca do bezpośredniej i otwartej komunikacji z rodzicami męża. Nie jest idealnie, jednak Lisa jest bardzo zadowolona z tego, co udało się im wypracować.