Piasek kinetyczny dostarcza ciekawych doznań sensorycznych i często jest stosowany jako pomoc terapeutyczna np. u dzieci z autyzmem czy problemami z integracją sensoryczną. Jednak tak naprawdę to zabawka dla każdego dziecka. Konsystencja zachęca do zabaw manualnych, wzmacnia mięśnie, ale także dzięki ciekawym doznaniom rozładowuje napięcie, relaksuje i odpręża. Piasek kinetyczny kochają także rodzice, bo nie brudzi rąk, (hura!) nie wbija się w dywan i łatwo się sprząta. Sprawdza się świetnie zimą, gdy możliwość zabawy w tradycyjnej piaskownicy jest mocno ograniczona. Jednak taka zabawa absolutnie zawsze powinna odbywać się pod opieką dorosłego!
Piasek kinetyczny nie jest toksyczny. W rzeczywistości to zwykle normalny piasek, stworzony ze specjalnie przesianych ziaren z dodatkiem polimeru, dzięki któremu zyskuje charakterystyczną konsystencję. Można go także zrobić samemu w domu.
Uważany jest za bezpieczną zabawkę dla dzieci powyżej 2 roku życia. Jednak rodzice chętnie go dają do zabawy mniejszym dzieciom. Piękne kolory mogą niestety kusić maluszki do wkładania kinetycznego pisaku do buzi i tu pojawia się problem. Z uwagi na swoją specyficzną konsystencję może on być bardzo niebezpieczny.
"Stwarza ryzyko zadławienia. Spożycie większej ilości może powodować zaparcia, a w ciężkich przypadkach niedrożność przewodu pokarmowego" - zaznaczają ratownicy z profilu CPRKids.
Jeśli wiesz, że dziecko połknęło tylko odrobinę, nie panikuj. Podaj mu wodę do popicia. Piasek powinien zostać wydalony ze stolcem, jednak pamiętaj, że może mieć on kolor połkniętego piasku.
Natomiast jeśli nie masz pewności, ile dziecko połknęło piasku, warto je obserwować. Koniecznie skonsultuj się z pediatrą, jeśli zauważysz jeden z poniższych objawów: