Moda na wyzwania w mediach społecznościowych, szczególnie na TikToku, nadal trwa. W tym tygodniu doszło do kolejnej śmierci nastolatki, która chciała zaimponować rówieśnikom. Tym razem zmarła 12-letnia Milagros z Argentyny, która wzięła udział wyzwaniu "Blackout Challenge".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nastolatki ulegają modzie na nagrywanie różnych wyzwań w mediach społecznościowych, w tym na Tik Toku. Nie wszystkie zadania to niewinne żarty.
Po jednym z takich niebezpiecznych wyzwań, czyli "Blackout Challenge", zmarła 12-letnia Milagros z Argentyny. Dziewczynka zaciskała sobie pętlę wokół szyi aż do utraty przytomności - zmarła z powodu uduszenia.
Rodzina nastolatki jest zdania, że nie było to zwykłe samobójstwo. Wszyscy uważają, że nakłonili ją do tego znajomi ze szkoły, którzy od dłuższego czasu nękali dziewczynę.
Szkodliwe wyzwania w mediach społecznościowych
Moda na wyzwania w mediach społecznościowych trwa w najlepsze. Na TikToku pełno jest wyzwań, w których ludzie sprawdzają różne rzeczy, by zobaczyć, do czego są zdolni się posunąć. W jednym z takich wyzwań wzięła również udział 12-letnia Milagros Soto z Capitán Bermudez z Santa Fe w Argentynie. Dziewczynka spróbowała wyzwania nazwanego "Blackout Challenge" z TikToka. Jej rodzina jest zdania, że do wykonania zadania przymusili nastolatkę znajomi, którzy nękali ją w szkole.
Efekt niefortunnej zabawy z TikToka był taki, że Milagros zmarła – 13 stycznia 2023 roku rodzice znaleźli ją w jej pokoju. Dziewczynka była martwa, a na szyi miała zaciśniętą pętlę. Wyzwanie "Blackout Challenge" polega na tym, by zaciskać sobie wokół szyi pętlę lub podduszać się aż do momentu stracenia przytomności.
Dziewczynka uległa nękaniu rówieśników
Rodzina Milagros uważa, że dziewczynka sama nie posunęłaby się do wykonania tego zadania, ale nakłonili ją do tego znajomi, którzy dotychczas często dokuczali jej. W rozmowie z New York Post, ciotka Milagors powiedziała, że nastolatka "bardzo cierpiała z powodu zastraszania" przez rówieśników.
W tej samej rozmowie dodała, że Milagros nie miała w szkole kolegów i koleżanek przez dyskryminację z powodu wyglądu. Nastolatka bowiem miała jasną cerę, blond włosy i niebieskie oczy, a większość jej rówieśników w argentyńskiej szkole to dzieci o śniadej cerze i ciemnych oczach i włosach.
12-latka udusiła się podczas zabawy
Zarówno jej rodzice, jak i grono znajomych potwierdza, że Milagros w szkole doświadczała przemocy ze strony rówieśników, na którą nie zareagowali nauczyciele, wychowawcy, ale także i rodzice. Kiedy ci ostatni zaczęli sprawdzać, jak mogło dojść do śmierci, okazało się, że dziewczyna otrzymała do wyzwania link na WhatsAppie, z którego podczas jej śmierci prowadzona była transmisja na żywo.
Wstępna sekcja zwłok stwierdziła, że przyczyną śmierci było mechaniczne uduszenie przez powieszenie. Uznano więc wstępnie, że dziewczynka popełniła samobójstwo, ale jej telefon został zabrany przez Kryminalną Agencję Śledczą, aby dokładnie przebadać wątek jej nękania przez rówieśników.
Wcześniej po wykonaniu tego samego wyzwania na TikToku zmarło inne dziecko – również 12-letni Archie z Londynu, który przez kilka miesięcy przebywał w śpiączce, a następnie zdecydowano o zaprzestaniu podtrzymywania jego funkcji życiowych za pomocą aparatury. W podobny sposób zmarła 10-letnia Antonella z Palermo we Włoszech i wiele innych dzieci.