Gdy musimy nadać dziecku imię, nagle orientujemy się, jak wielu osób w otoczeniu nie lubimy albo jak wiele imion nam się nie podoba lub źle kojarzy. Spojrzeliśmy do statystyk z 2022 roku i sprawdziliśmy, jakie imiona wśród rodziców nie cieszą się popularnością. Można je wpisać na czarną listę imion dla dzieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kiedy musisz nadać dziecku imię, nagle się okazuje, że jest cała czarna lista imion, których nie lubisz i które ci się nie podobają.
Czasem imiona kojarzą nam się kiepsko z powodu internetowych memów albo postaci z mediów. Takim sposobem mamy bardzo mało dzieci o imieniu Janusz, Grażyna albo Jarosław.
W statystykach są też takie imiona, które dla Polaków śmiesznie brzmią lub są zagraniczne, ale z fonetycznym zapisem, np. Dżejson albo Dżesika.
Jakie imię dla dziecka?
Każdy, kto został rodzicem i stanął przed decyzją wyboru imienia dla dziecka, wie, jak w takich chwilach dużo dowiadujemy się sami o sobie i tym, kogo np. nie lubimy. Nagle się okazuje, że jest cała lista imion, których nie lubimy z różnych powodów. Wiele dlatego, że kojarzą nam się z negatywnymi sytuacjami i ludźmi, których wspominamy niemiło. Są też takie, których nie lubimy, bo wydaje nam się, że brzmią dziwnie, śmiesznie, są niepolskie (chociaż np. z polską pisownią jak Brajan czy Dżesika).
Każdy ma taką czarną listę imion, których w życiu nie nadałoby dziecku. U mnie wśród męskich imion dziwne skojarzenia budzi Sebastian, bo trochę kojarzy mi się z memami z internetu, trochę z kimś nie do końca poważnym, nawet jeśli to dorosły mężczyzna. Nie przepadam też z powodu osobistych pobudek za Dariuszem, ale jeśli chodzi o żeńskie imiona, nie mam chyba żadnych negatywnych skojarzeń.
Nie przepadam za takimi, których w moim pokoleniu było pełno – nie nazwałabym córki Ania, Ola czy Monika, ale nie dlatego, że to nieładne imiona, tylko jest ich zbyt dużo w moim otoczeniu. Jedna z redakcyjnych koleżanek powiedziała mi też, że nie przepada np. za imionami Sonia (bo kojarzy jej się z imieniem dla psa) oraz Aldona (bo nie brzmi wg niej jak imię kobiece). Każdy z nas ma jakieś swoje powody, dla których pewne imiona się mu podobają, a inne nie.
Rzadkie imiona, które nie mają zwolenników
Po zajrzeniu do statystyk i listy imion nadawanych dzieciom w Polsce w 2022 roku również można wyciągnąć wnioski, jakie imiona nie są lubiane przez rodziców. Można tam znaleźć prawdziwe perełki, czyli takie imiona, które w zeszłym roku nadano np. tylko dwóm chłopcom w całym kraju. Są wśród nich:
Wśród dziewczynek rzadko zdarzają się obco brzmiące imiona o fonetycznym zapisie, ale też takie, które brzmią niby polsko, że nigdy wcześniej ich nie spotkaliśmy. W zeszłorocznych statystykach można spotkać po 2 dziewczynki, które nazwano:
Ingrid
Nikoletta
Melodia
Ignacja
Roberta
Dżesika
Bywa też i tak, że są imiona, które tracą popularność, bo jest zbyt wiele dzieci je noszące, albo zaczynają się źle kojarzyć społecznie: np. z powodu polityków, memów internetowych czy zabawnych sytuacji z życia społecznego. W statystykach z 2022 roku jest np. tylko 19 Jarosławów, 10 Januszy, 4 Grażyny, 11 Bożen. To tylko pojedyncze przykłady, które przyszły mi do głowy, ale takich imion, które są społecznie "naznaczone" jest w Polsce więcej. Co byście dodały do czarnej listy?