święta, prezenty dla dzieci, wartość pieniędzy, dziecko chce prezent, prezenty od Mikołaja
Prezenty od Mikołaja to element magii świąt, którą warto w dzieciach pielęgnować. fot. Anna Golaszewska/East News
REKLAMA
  • Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas dla najmłodszych, szczególnie ze względu na Świętego Mikołaja i jego moc obdarowywania prezentami wszystkich dzieci na świecie.
  • Pewna mama napisała w sieci o tym, że jej syn jest zbyt pewny tego, co dostanie od Mikołaja w tym roku.
  • Kobieta podzieliła się pomysłem na to, jak nauczyć dziecko pokory i szacunku do pieniędzy - odpowiedzi internautów są jednoznaczne: "To wredne".
  • Skromniejsze święta, bo droższe życie

    Do Bożego Narodzenia zostało już mniej niż 2 tygodnie. Wszyscy już w gorączce myślimy o prezentach dla najbliższych, planujemy świąteczne menu i czujemy ekscytację na myśl o prezentach, które wręczymy naszym dzieciom. Pewna mama napisała w sieci o tym, jaki ma pomysł na obdarowanie swoich dzieci wymarzonymi gadżetami, aby dać im przy tym nauczkę, która sprawi, że ich zachowanie ulegnie poprawie.

    Kobieta przyznaje, że święta w jej domu w tym roku będą sporo skromniejsze niż dotychczas, a mimo to jej 9-letni syn poprosił o nowego iPada. Kobieta przyznaje, że próbowała z synem rozmawiać i go uświadomić, że nie mają w tym roku aż takich funduszy na święta. Chłopiec odparł, że to nie szkodzi, bo to przecież Mikołaj kupi mu ten prezent. Oto co napisała na pewnym forum dla mam:

    "Zdecydowałam, że aby nauczyć syna większej pokory. Będziemy udawać, że Mikołaj nie przyniósł iPada, kiedy wszyscy rano będziemy otwierać prezenty. Mam zamiar 'znaleźć' go z tyłu choinki dopiero wieczorem i wtedy dać go synowi. Dla pełniejszego obrazu: nasza reszta dzieci, czyli 6-latka i 7-latka otrzymają prezenty od Mikołaja rano, bo taką mamy w domu tradycję (...) Co myślicie? Wredne? Czy w porządku?".

    Wredny pomysł czy cenna życiowa lekcja?

    Po opublikowaniu postu na forum dla mam kobieta otrzymała mnóstwo odpowiedzi komentujących jej pomysł. Większość zgodnie uznała, że to najgorszy sposób, w jaki można nauczyć czegoś dziecko. Oto niektóre z komentarzy:

  • "To może być ostatnie Boże Narodzenie, w które wierzy w magię świąt. Masz też dwoje młodszych dzieci... Dlaczego miałabyś psuć magię?"
  • "Dlaczego miałbyś to zrobić?"
  • "To byłoby świetne. I tak prawdopodobnie jest to jego ostatni rok wiary"
  • "To wredne, ale to wy do tego doprowadziliście, udając, że Mikołaj przynosi coś innego niż drobiazgi"
  • "Podłe. Bardzo okrutne. Dlaczego chcesz sprawić mu tyle bólu i cierpienia, że będzie myślał, że Święty Mikołaj nie uważał go za godnego, nawet jeśli będzie tak myślał tylko przez krótki czas?"
  • Wykorzystaj magię świąt, zamiast dawać nauczki

    Czas świąt i obdarowywanie siebie i dzieci prezentami to moment magiczny, który każdemu powinien kojarzyć się z najmilszym, rodzinnym czasem w roku. To nie jest raczej chwila na reprymendy, kary i dawanie nauczek. Okrutne straszenie Świętym Mikołajem i groźby o rózgach pod choinką nie mają nic wspólnego z rodzicielstwem bliskości, które jest ideą wyjątkowo bliską dla naszej redakcji.

    Jeśli dzieci nadal wierzą w Mikołaja i jego magiczną moc, warto trzymać się tej tradycji tak długo, jak będzie to możliwe. Nawet jeśli czasem jest to ponad siły rodziców. To buduje ich piękne dzieciństwo, poczucie bezpieczeństwa i magię świąt Bożego Narodzenia. Wydaje nam się, że to nie czas, by dawać im nauczkę i wychowywać na siłę.

    Sposób, jaki wymyśliła internautka na nauczenie dzieci szacunku do pieniędzy i pokory, nie bez powodu został skrytykowany przez czytelników forum. Na takie lekcje życiowe i rozmowy jeszcze przyjdzie czas (choć zachęcamy do szczerej rozmowy, a nie wrednych gestów). Zamiast tego warto korzystać z magii świąt, dopóki dzieci w nią wierzą. A wy co myślicie o takim pomyśle na świąteczną nauczkę dla dziecka?

    Źródło: mirror.co.uk

    Czytaj także: