Mroźno, wietrznie i pada śnieg - nieomal w całym kraju listopadowa aura się zmieniła. Wypadałoby się (i dziecko) ubierać odpowiednio do pogody. Robisz, co możesz, pocisz się i sapiesz niczym "Lokomotywa" Tuwima, a maluch zaraz po przekroczeniu progu domu ciska czapkę na chodnik... Na wszystko są sposoby.
Wiele dzieci w wieku 2-4 lat nie chce nosić czapki. Niezależnie od warunków pogodowych zwyczajnie pozbywają się jej przy najbliższej okazji. Zdesperowani rodzice wymyślają co chwila nowe sposoby, łącznie z wiązanymi pod brodą czapeczkami, z których ściąganiem dzieci... zaskakująco dobrze sobie radzą.
Jeśli w twoim domu już padł pomysł z udziałem dwustronnej taśmy klejącej, zachowaj spokój. Zdradzimy ci nasze sposoby na to, żeby czapeczka na dłużej została na głowie malucha.
Pamiętaj, że biegający maluch nie potrzebuje przy zerowej temperaturze wielkiej wełnianej czapy. Jeśli będzie za gruba i dziecku będzie zbyt gorąco, szybko zacznie swędzieć je głowa i z pewnością postanowi się jej pozbyć. Na taką pogodę, jaką mamy obecnie, wystarczy bawełniana czapeczka (grubszą warto wrzucić do torby czy plecaka).
Upewnij się też, że czapka nie jest za mała. Jeśli ściska skronie albo ciągle podjeżdża do góry, maluchowi nie jest wygodnie. A to prosta droga do ciśnięcia jej w kałużę.
Nasze wyobrażenie o estetyce niekoniecznie musi pokrywać się z dziecięcym. Zabierz dziecko do sklepu i pozwól mu wybrać czapkę, która podoba mu się najbardziej. Przed wyjściem z domu proponuj różne warianty, aby maluch mógł wybrać, czy dziś ma ochotę na zieloną czy różową czapeczkę. Poczucie sprawczości najczęściej pomaga.
Jeśli uważasz, że jest na tyle zimno, że dziecko powinno mieć czapkę - ty też ją włóż. Małe dzieci chcą być jak ich rodzice, skoro ty nie nosisz czapki, to czemu ono ma to robić? W wielu domach świetnie sprawdza się też patent z czapką identyczną jak ta należąca do starszego rodzeństwa. Przedszkolaki zwykle traktują nieco większego brata czy siostrę jako wzorzec.
Czasem dzieci nie wierzą nam na słowo. Tak po prostu. Wtedy nie pozostaje nam nic innego, niż wziąć czapkę ze sobą. Jeśli dziecko poczuje chłód, chętniej założy nakrycie głowy. Tobie zaoszczędzi to nerwów przed wyjściem z domu.
Dziecko nie chce wkładać czapki? OK, ale może detektyw, w którego teraz będziecie się bawić, chciałby ją nosić? A może ta czapka będzie koroną księżniczki? Bądź kreatywna i zrób z ubierania zabawę, to zawsze zmniejsza napięcie i stres, a do tego przynosi zaskakujące efekty. Z mamą można się świetnie bawić, nawet gdy za oknem plucha!