Kiedy małe dziecko nagle zaczyna gorączkować, to oczywiste, że rodzic chce mu jak najszybciej pomóc. Niestety w takiej sytuacji wcale nietrudno o działanie, które zamiast poprawić jego stan, pogorszy go. Oto 7 najczęstszych błędów, których należy się wystrzegać.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Gorączka u dziecka zawsze wzbudza niepokój rodziców.
Jest wiele porad, które mają wspomóc szybsze zbijanie temperatury.
Warto wiedzieć, jakich błędów nie popełniać, by nie pogorszyć stanu dziecka.
Choć podwyższona temperatura może przerażać, gorączki nie trzeba się bać. Warto jednak ją zrozumieć i wiedzieć, co dokładnie robić, gdy się pojawi u dziecka. Należy również zapamiętać, jakich błędów nie popełniać.
1. Zbyt szybkie podanie leków
Gorączka to reakcja obronna organizmu, w czasie której wytwarza on substancje zwalczające infekcję. Wielu rodziców panikuje, gdy termometr wskaże więcej niż 36,6 stopni, tymczasem temperatura ciała 37,1-37,9 to jedynie stan podgorączkowy. Stanu tego nie wolno lekceważyć, malec powinien się oszczędzać, bo to najpewniej początek infekcji, jednak jest jeszcze zbyt wcześnie na leki zbijające temperaturę. O gorączce mówimy, gdy ta przekroczy 38 stopni. To dopiero wtedy podajemy leki! Temperatura powyżej 40°C wymaga pomocy lekarskiej.
2. Samodzielne dobieranie leków
Pamiętaj, gorączki u malucha nie wolno zbijać aspiryną. Salicylany są niebezpieczne dla ich zdrowia. Leki przeciwgorączkowe, które można podawać dzieciom to ibuprofen i paracetamol. Ibuprofen działa również przeciwzapalnie, ale można go podawać dopiero od trzeciego miesiąca życia.
Ibuprofen podaje się co 6-8 godzin, natomiast paracetamol co 4 godziny. Bardzo ważne jest również właściwe dawkowanie, zależy ono od wieku i wagi dziecka. Szczegółowe informacje znajdują się na opakowaniu leku.
Jeśli dziecko ma wysoką gorączkę, nie wolno samodzielnie zwiększać dawki. Grozi to wystąpieniem skutków ubocznych. Zbyt rzadkie podawanie leku może natomiast doprowadzić do tego, że gorączka "rozbuja się" za bardzo i trudno ją będzie obniżyć.
3. Robienie zimnej kąpieli
Dziecko z wysoką gorączką warto schładzać, można to robić okładami przykładanymi do rozpalonego czoła lub karku. Dobrym pomysłem jest także kąpiel, ale pod jednym warunkiem: temperatura wody nie może być zbyt niska, bo może to wywołać szok i drgawki.
Najlepiej, by temperatura wody była zbliżona do temperatury ciała dziecka. Często wystarczy, by malec tylko chwilę posiedział w wannie, a woda sama zacznie się schładzać, pomagając malcowi.
4. Przegrzewanie dziecka
Dorośli, którzy mają gorączkę, najchętniej ubierają się ciepło i zakopują pod kołdrą. Jednak w przypadku małego dziecka może być to niebezpieczne. Dziecko powinno być ubrane lekko tak, by organizm miał jak się schładzać. Jeśli dziecko się spoci, koniecznie należy je przebrać.
5. Unikanie świeżego powietrza
Rodzice często boją się, że już i tak chore dziecko może przewiać. Spacer z chorym dzieckiem to faktycznie kiepski pomysł, jednak samo świeże powietrze mu nie zaszkodzi. W pokoju, w którym przebywa maluch, nie powinno być więcej niż 20 stopni, pokój także warto co godzinę porządnie wywietrzyć. Świeże powietrze ułatwia oddychanie i pozwala pozbyć się szkodliwych patogenów z powietrza.
6. Zbyt mało płynów
Maluch może być marudny, ale trzeba pilnować, by jak najczęściej pił małymi łykami, najlepiej wodę lub mleko mamy. Niestety gorączka sprzyja odwodnieniu.
7. Podawanie herbatek
Dziecko, które ma wysoką gorączkę, nie powinno pić: naparu z malin, czarnego bzu czy lipy. Takie napoje mają działanie napotne i mogą nawet zwiększyć temperaturę ciała u dziecka.