7 oznak narcystycznego rodzica według psychologa. Znasz je?
Iza Orlicz
12 września 2022, 14:09·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 września 2022, 14:09
Poczucie bezpieczeństwa, liczenie się z potrzebami dziecka, empatia, wsparcie emocjonalne, bezwarunkowa miłość – to powinni zapewnić rodzice swoim dzieciom. Niestety mogło się zdarzyć, że byliśmy wychowywani przez narcystycznych opiekunów, a teraz to piętno ma ogromny wpływ na to, jakimi sami jesteśmy rodzicami. Psycholog wyróżnił 7 oznak narcystycznego rodzica, warto je znać, by nie popełniać tych samych błędów.
Reklama.
Reklama.
To, jak sami byliśmy wychowywani, ma ogromny wpływ na to, jakimi teraz jesteśmy rodzicami.
Według psycholożki osoby narcystyczne popełniają wiele rodzicielskich błędów, bo koncentrują się wyłącznie na własnych potrzebach.
Oto 7 oznak narcystycznych rodziców, warto znać je wszystkie.
To, jak byliśmy wychowywani, ma ogromny wpływ na to, jakimi sami jesteśmy rodzicami. Możemy czerpać z naszych rodzinnych doświadczeń lub wręcz przeciwnie – odciąć się od nich i w stosunku do naszych dzieci zastosować zupełnie odmienny styl rodzicielski.
7 oznak narcystycznego rodzica
Czasem jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że sposób, w jaki wychowywali nas rodzice, odcisnął na nas swoje piętno. Ramani Durvasula, profesorka psychologii na California State University w Los Angeles mówi wprost, że narcystyczny typ rodzicielstwa jest niebezpieczny, bo nie liczy się z potrzebami dziecka. Jak rozpoznać rodzica narcyza? Oto 7 najważniejszych oznak.
1. Rodzic postrzega dziecko jako źródło swoich sukcesów. Narcystyczni rodzice często obnoszą się osiągnięciami swoich dzieci. Chwalą się nimi w mediach społecznościowych lub podczas rozmów, jednocześnie podkreślając własne zasługi i udział w sukcesie dziecka.
Każdy rodzic ma prawo pochwalić się osiągnięciami swojego dziecka, ale dla osoby narcystycznej służy im ono do zaspokojenia własnych potrzeb. Gdy dziecko nie osiąga sukcesów, wywierają na nie nacisk lub dystansują się od niego.
2. Rodzic reaguje emocjonalnie, ale nie akceptuje uczuć swojego dziecka. Narcystyczni rodzice nie kryją swoich emocji – gdy są zirytowani, rozczarowani czy sfrustrowani mogą dać temu wyraz, np. krzycząc na dziecko. Nigdy nie przepraszają za swój wybuch złości czy gniewu, co więcej nie akceptują trudnych emocji swojego dziecka. Bagatelizują, lekceważą lub wręcz zawstydzają dziecko, mówiąc: "Taki duży/a, a płacze”, "Nie histeryzuj”, "Weź się w garść”.
3. Rodzic zawsze stawia swoje potrzeby na pierwszym miejscu. Oczywiście, że nasze potrzeby też są ważne i każdy rodzic powinien myśleć o sobie – o realizacji własnych ambicji, planów, uzupełnianiu wewnętrznych zasobów. Ale narcystyczni rodzice siebie stawiają na pierwszym miejscu, to ich sprawy, pasje, obowiązki zawodowe są zawsze najważniejsze.
4. Rodzic nie respektuje granic. Z jednej strony narcystyczny rodzic bywa niezbyt wylewny i chętny, by okazywać dziecku uczucia, co więcej, jeśli nie ma na to ochoty, nie wchodzi z nim w interakcje, mocno akcentując swoje granice. Z drugiej strony nie ma oporów i narusza granice dziecka, np. krytykując je za wagę, wygląd lub inne cechy, które sprawiają, że dziecko czuje się skrępowane.
5. Rodzic faworyzuje jedno dziecko. Narcystyczni rodzice utrzymują swoją władzę, faworyzując jedno ze swoich dzieci. Nadmiernie je komplementują i pokładają w nim swoje nadzieje. Dziecko, które nie jest faworyzowane, zwykle chce przypodobać się rodzicom, czuje, że musi im zaimponować, by ich nie rozczarować.
6. Rodzic zrzuca winę na swoje dziecko. Jedną z cech osobowości narcystycznej jest uchylanie się od odpowiedzialności i zrzucanie winy na innych. Mogą powiedzieć np. "To twoja wina, że jestem taki zmęczony” lub "Mógłbym zrobić karierę, ale zajmowałem się tobą”. Z biegiem czasu dzieci narcystycznych rodziców zaczynają wierzyć w te słowa i obwiniają siebie o niepowodzenia lub złe samopoczucie rodziców.
7. Rodzic oczekuje, że dziecko będzie opiekunem. Narcystyczny rodzic może oczekiwać tego już w dzieciństwie lub młodzieńczym wieku, gdy dziecko staje się coraz bardziej niezależne.
Jeśli prośby i nakazy nie pomagają, może uciec się do manipulacji, mówiąc, że dziecko jest mu to winne, bo przecież tyle dla niego zrobił i poświęcił. Dziecko czuje się zdezorientowane, to utrudnia mu też normalne i zdrowe wkraczanie w dorosłość.