mamDu_avatar

Pedofilia w podręczniku Czarnka? "Pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać"

Aneta Zabłocka

21 czerwca 2022, 13:32 · 1 minuta czytania
W podręczniku do Historii i Teraźniejszości, flagowego przedmiotu wprowadzonego przez Przemysława Czarnka do szkół średnich, ma pojawić się fragment pedofilskich wspomnień jednego z polityków. Jak donosi Rzeczpospolita, opiniowany właśnie podręcznik jest jedynym, który zaproponowano do nauki tego przedmiotu. Istnieje duża szansa, że trafi na szkolne ławki.


Pedofilia w podręczniku Czarnka? "Pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać"

Aneta Zabłocka
21 czerwca 2022, 13:32 • 1 minuta czytania
W podręczniku do Historii i Teraźniejszości, flagowego przedmiotu wprowadzonego przez Przemysława Czarnka do szkół średnich, ma pojawić się fragment pedofilskich wspomnień jednego z polityków. Jak donosi Rzeczpospolita, opiniowany właśnie podręcznik jest jedynym, który zaproponowano do nauki tego przedmiotu. Istnieje duża szansa, że trafi na szkolne ławki.
Pedofilia w podręczniku do HiT. Kontrowersyjny fragment Fot. Jacek Dominski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Historia i Teraźniejszość pojawi się w szkołach we wrześniu. Nadal konsultowane są podręczniki do tego przedmiotu, choć jak podaje "Rzeczpospolita", właściwie to jedna książka, w której znajduje się poniższy fragment tekstu:


„Mój flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich żądania były dla mnie kłopotliwe. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem”.

Gazeta tłumaczy, że to wspomnienia jednego z przywódców ruchu studenckiego 1968 r., Daniela Cohna-Bendita. Zostały umieszczone w podręczniku wydawnictwa Biały Kruk, który wylądował w komisji mającej dopuścić go do szkół.

Podany fragment skomentowała dla "Rzeczpospolitej" dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięca, powiedziała, że zapis to werbalna pornografia, a za jej rozpowszechnianie grozi kara i powinny posypać się pozwy. "Mamy do czynienia z seksualizacją zamiast edukacji seksualnej" - czytamy.

Rzeczniczka ministerstwa podała w odpowiedzi na pytanie prasy o rzeczony fragment, że podręcznik nadal jest opiniowany i ostateczna decyzja nie została podjęta. Jednak jak tłumaczy "Rzeczpospolita" to jedyny podręcznik, który został zaproponowany do prowadzenia HIT-u.

"Wciąż do końca nie wiadomo, czy ostatecznie trafi do szkolnych plecaków. Ale można przypuszczać, że tak, bo minister jest z niego zadowolony. Poza tym jest to jedyny obecnie podręcznik do nauki tego przedmiotu" - czytamy na stronie Rp.pl.

Czytaj także: https://mamadu.pl/163873,rok-szkolny-2022-2023-zmiany-w-programie-nauczania-tuz-po-wakacjach