"Kwiatki są dobre dla biedoty, kupmy biżuterię". Awantura wśród rodziców o prezent dla nauczycielki
List do redakcji
30 maja 2022, 11:58·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 maja 2022, 11:58
Prezenty dla wychowawców z przedszkola czy szkoły na zakończenie roku szkolnego od lat budzą kontrowersje. Niektórzy rodzice są zdania, że wystarczy pamiątkowy drobiazg, inni, że wypada dać drogi prezent w podziękowaniu za nauczycielski trud. "Moja córka w tym roku kończy przedszkole i już rozgorzała dyskusja między rodzicami, co kupić pani. Padł pomysł, by złożyć się na drogę biżuterię, dla mnie to jest chore i niedorzeczne” – pisze czytelniczka.
Reklama.
Reklama.
Normą jest kupowanie prezentów dla wychowawców i nauczycieli na zakończenie roku szkolnego.
Czytelniczka pisze, że oburza ją pomysł niektórych rodziców, którzy chcą kupić wychowawcy na zakończenie przedszkola kosztowną biżuterię.
Zanim wybierzemy prezent dla nauczyciela, zastanówmy się, czy zbyt drogi nie będzie dla niego krępujący.
"Mamy z rodzicami z przedszkola na messengerze grupę, na której konsultujemy bieżące tematy, np. składek czy wycieczek dla dzieci. Ostatnio jednak dyskusja toczy się wokół prezentu dla pani na zakończenie roku szkolnego. Dzieci kończą już przedszkole, dlatego część rodziców uznała, że prezent musi być ‘na bogato’ – pisze Justyna, mama 6-latki.
Chcą kupić drogą biżuterię
"Wśród pomysłów były już kosze upominkowe, zastawy herbat i kaw, albumy książkowe z tematyki, która interesuje naszą nauczycielkę. Wydawały mi się te propozycje sensowne, bo nie dajemy samych kwiatów czy czekoladki, ale też konkretny upominek. Nie za drogi i nie za tani, moim zdaniem w sam raz.
Niestety okazało się, że te pomysły przepadły, ktoś nawet stwierdził, że "takie prezenty daje biedota". Teraz rozważają kupno biżuterii z ekskluzywnego sklepu jubilerskiego. To już dla mnie jest za wiele, wdałam się nawet z jednym rodzicem w dyskusję, która przekształciła się w kłótnię” – pisze Justyna.
Przyznaje, że to nie jest kwestia jej skąpstwa, choć oczywiście składka na np. zestaw herbat i kaw różni się znacząco od tej na biżuterię.
Taki prezent można dać własnej mamie
"Uważam po prostu, że nauczyciel w przedszkolu, a potem w szkole jest wynagradzany za swoją pracę i nie trzeba dodatkowo 'nagradzać' go drogimi prezentami. Oczywiście jakaś pamiątka na zakończenie roku jest miłym akcentem, ale uważam, że naprawdę powinien to być symboliczny prezent.
U mojego siostrzeńca na zakończenie przedszkola dzieci wręczyły nauczycielce album ze swoimi zdjęciami z czterech lat przedszkola. To był świetny prezent, pamiątka dla pani, która przez tyle lat sprawowała nad nimi opiekę, a dzieci dorastały na jej oczach.
Uważam, że prezenty w postaci biżuterii czy voucherów do spa, bo taki pomysł też się niestety pojawił, można sprawić komuś naprawdę bliskiemu, np. córka mamie na urodziny, a nie rodzice nauczycielce. Naprawdę bez przesady.
Z roku na rok te prezenty dla wychowawców robią się coraz droższe, bardziej wystawne, jakby na pokaz. Zatraciła się gdzieś ta symbolika zwykłego podziękowania nauczycielce za jej trud, zwykła wdzięczność, która nie musi się przekładać na kosztowny materialny prezent” – dodaje Justyna.
Czy prezent nie jest krępujący?
Rodzice mają głęboko zakorzeniony zwyczaj dawania prezentów na zakończenie roku przedszkolnego czy szkolnego. Często traktują to jako obowiązkową formę podziękowania, konieczność, którą należy spełnić.
Warto jednak przed wyborem prezentu zastanowić się nad odpowiednim jego doborem. Wielu nauczycieli zakulisowo przyznaje, że zbyt drogie prezenty od dzieci (a de facto od rodziców) krępują ich, bo zdają sobie sprawę z wysokości składki, jaka musiała zostać ustalona na tak kosztowny upominek.
Dlatego lepszym rozwiązaniem jest niekoniecznie drogi prezent, ale taki, który na pewno trafi w gust osoby obdarowywanej, czyli związany z osobistymi zainteresowaniami nauczyciela.