Jedziesz nad morze i martwisz się, że pogoda ci nie dopisze? Tym lepiej dla twojego dziecka
Dominika Lange
05 maja 2022, 16:13·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 maja 2022, 16:13
Planujesz urlop albo przedłużony weekend nad morzem, ale martwisz się, że pogoda ci nie dopisze? Głowisz się, które daty wybrać, żeby zapewnić sobie jak największą szansę na ciepłą i słoneczną pogodę? Okazuje się, że... niepotrzebnie. Jeśli faktycznie trafi ci się wietrzna i nieznośna pogoda nad morzem, to najbardziej skorzystają na tym twoje dzieci.
Reklama.
Reklama.
Jod jest niezwykle ważnym pierwiastkiem dla kobiet w ciąży i dzieci. Wpływa m.in. na kształtowanie układu nerwowego.
W skrajnych sytuacjach niedobór jodu może prowadzić nawet do wad rozwojowych czy poronień. Dlatego zaleca się, by kobiety w ciąży i małe dzieci jeździły nad morze.
Cennym źródłem jodu jest Morze Bałtyckie. Warto wiedzieć, że największe stężenie tego pierwiastka jest podczas wietrznej pogody.
Jod: właściwości
O tym, jak ważnym pierwiastkiem dla dzieci jest jod, nie trzeba mówić żadnej mamie. Pierwiastek ten wspiera układ nerwowy, który u dzieci dopiero się kształtuje, ale istotne znacznie ma także w okresie prenatalnym, bo wpływa na prawidłowy przebieg ciąży. W skrajnych przypadkach niedobory jodu u kobiet w ciąży mogą prowadzić nawet do poronień.
Jak zatem naturalnie dostarczać organizmowi jod? Wiele z nas kojarzy, że najlepszym źródłem drogocennego pierwiastka jest jedzenie ryb lub pobyt nad morzem. Jest w tym sporo racji, ale jeśli chcemy przyswoić jak najwięcej jodu, musimy wiedzieć, w jakich okolicznościach i kiedy go nad tym morzem szukać. Dla wielu będzie to zaskoczeniem, ale zdecydowanie nie wtedy, kiedy pogoda jest piękna, słońce świeci, a my maszerujemy z goframi po promenadzie.
Jod nad morzem
Warto wiedzieć, że najwięcej jodu nad Bałtykiem jest przy pasie przybrzeżnym. Niektóre źródła twierdzą, że jest to 300 m od linii wody, inni że zdecydowanie mniej. Pewne jest jednak, że im bliżej morza będziemy spacerować, tym więcej jodu wchłoniemy.
Kolejną sprawą niezwykle istotną w kwestii jodu jest to, kiedy nad tym morzem będziemy spacerować. Okazuje się, że nasycenie powietrza tym pierwiastkiem zmienia się w zależności od pory roku i warunków atmosferycznych. Krótko mówiąc: im bardziej wietrznie, tym więcej jodu w powietrzu. Dlaczego tak się dzieje i czy to prawda, że nad Bałtykiem jest najwięcej tego pierwiastka?
– Najwięcej jodu jest w morzach zimnych, czyli zdecydowanie więcej znajdziemy go w naszym Bałtyku niż na przykład w Morzu Śródziemnym. W ciepłych miejscach woda szybciej paruje, roznosi się na wyższą powierzchnię, a co za tym idzie, w powietrzu spada stężenie jodu. Faktycznie najwięcej jodu wchłoniemy, gdy wieje wiatr: wówczas kropelki wody unoszą się, rozbijają się o fale i przechodzą do powietrza w postaci aerozolu, który bogaty jest nie tylko w jod, a również w inne pierwiastki takie jak brom, wapń czy magnez. Im bliżej brzegu jesteśmy, tym bardziej na tym skorzystamy – mówi w rozmowie z nami fizykochemik, Ewelina Magoś-Palasyuk.