Na wakacje i urlop szukamy pięknych miejsc do wypoczynku — najczęściej za granicą. Choć coraz więcej jest osób, które doceniają polskie walory krajobrazowe, to nie każdy wie, co takiego kryje w sobie Cypel Rewski. To jedyne takie miejsce w Polsce, któremu trudno dorównać. Zdjęcia mówią same za siebie — aż trudno uwierzyć, że to nadal Polska.
Rewa jako mała wioska nie jest aż tak obleganym nadmorskim kurortem, jak Kołobrzeg, Międzyzdroje czy Trójmiasto. Niemniej odwiedza ją sporo turystów, choć do tłumów widzianych w Gdańsku tam daleko. Niewątpliwie jedną z największych atrakcji turystycznych jest piaszczysty Cypel Rewski.
Gwarowo zwany Szperkiem ciągnie się na kilka kilometrów długości. Cypel Rewski to półwysep stanowiący piaszczysty wał, delikatnie wynurzający się ponad powierzchnię morza. Średnia głębokość na wale wynosi 1 metr.
Co roku na Szperku organizowany jest tzw. Marsz Śledzia. Śmiałkowie pokonują dystans 10 kilometrów po mieliźnie Bałtyku, idąc po piasku ledwie wynurzającym się na powierzchnię, gdy dookoła otaczają ich wody morza.
Co więcej, nieopodal cypla w Rewie lub pobliskich Mechelinkach można się kąpać, gdyż plaże są płytkie i bezpieczne. Ponadto istnieje możliwość spróbowania swoich sił w kitesurfingu czy windsurfingu.
Na szerszym obszarze Cypla Rewskiego znajdują się zabudowania i pensjonaty. Przy początku zwężenia umieszczono charakterystyczny krzyż z kotwic. Do niego prowadzi Aleja Zasłużonych Ludzi Morza im. Józefa Piłsudskiego, na której znajdują się tablice z nazwiskami osób zasłużonych dla morza i ziemi kaszubskiej.