Majówka to oficjalne rozpoczęcie sezonu na grilla. Od lat Polacy prześcigają się w pomysłach na dania i dodatki zjedzone na łonie natury. A że tegoroczna majówka zapowiada się piękna i słoneczna, to nie możemy sobie odpuścić biesiady z rusztem w tle. Choć nieomal w każdym polskim domu kultywuje się tę tradycję, to jak powiedział niegdyś w swoim programie Robert Makłowicz, mało kto tę sztukę wykonuje dobrze.
Reklama.
Reklama.
Ulubiony kucharz Polaków
Choć tak naprawdę Robert Makłowicz kucharzem nie jest, to większość z nas kojarzy go z programami kulinarnymi. Od lat pracuje jako dziennikarz, krytyk kulinarny, jest autorem wielu książek z kuchnią w tle, a także programów podróżniczo-kulinarnych, z wykształcenia Makłowicz jest historykiem i prawnikiem. To właśnie ciekawostki, które "sprzedaje" obok jedzenia są jego siłą.
Przed laty, jeszcze w telewizji publicznej, Robert Makłowicz prowadził program "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". W jednym z odcinków dziennikarz zdradził najważniejsze zasady grillowania. I choć owy odcinek liczy sobie już naście lat, ten "kodeks" pozostaje niezmienny.
Kilka zasad grillowania wg Roberta Makłowicza
1. Jeśli masz wybór - wybierz węgiel. Grille gazowe są wygodne, podobnie zresztą jak elektryczne. Jednak prawdziwe barbecue musi pachnieć dymem z węgla drzewnego. Dlatego zamiast balkonu wybierz łono natury i koniecznie uzbrój się w cierpliwość.
2. Zacznij od stosu. Ekspert radzi, aby z węgla usypać stos i pozwolić mu się w całości rozżarzyć. Dopiero kiedy na grillu nie ma płomienia, rozrzucamy gorące węgielki po palenisku i przystępujemy do grillowania.
3. Mięso nie jest wyzwaniem. Zdaniem Roberta Makłowicza grillowanie kiełbasy czy nawet mięsa nie ma w sobie nic trudnego. Od naszych preferencji zależy stopień wysmażenia karkówki, drób - wiadomo, nie może być surowy.
4. Warzywa z grilla - to jest sztuka! Jak słyszymy na nagraniu, prawdziwą sztuką jest jednak grillowanie warzyw, tak aby były pysznie podpieczone, ale nie spalone. Jako przykład Makłowicz podał czosnek, który za jego radą kładziemy na ruszcie w całości, bez obierania. Dzięki czemu ząbki są kremowe i z łatwością możemy wycisnąć je np. na podpieczony chleb. Pieczony czosnek jest słodkawy i naprawdę pyszny.
5. Ryby nie gotuj na parze. Kiedy na ruszcie ląduje ryba, często widzimy ją ciasno zawiniętą w folię aluminiową. - To błąd, jeśli już zawijamy w folię, zostawmy przestrzeń, mięso będzie miękkie i soczyste, a skórka chrupiąca, inaczej ryba się spoci i będzie gumowa - mówi Makłowicz. Praktycznym rozwiązaniem są też specjalne kratki do pieczenia ryb, zapobiegają rozpadaniu się dania, a przy tym pozwalają naprawdę fajnie je ugrillować.
6. Przyprawy, marynaty - spokojnie i oszczędnie. Zdaniem Roberta Makłowicza zwykle zbyt długo marynujemy dania na grilla, przez co czujemy smak... przypraw zamiast potrawy. Ekspert zaleca ostrożne dozowanie przypraw i delektowaniem się prawdziwymi warzywami i mięsem z rusztu, bo węgiel drzewny doda im dość smaku.