W ostatnich latach coraz więcej pań całkowicie rezygnuje z makijażu na rzecz pielęgnacji. Przekonujemy się do naturalnego wyglądu i stawiamy na zdrową cerę, a od tzw. kolorowych kosmetyków wymagamy co najwyżej delikatnego podkreślenia urody a nie, tak jak było jeszcze jakiś czas temu, efektu "maski" czy całkowitego wymodelowania rysów twarzy.
W odpowiedzi na ten trend powstał tzw. "clean make-up", czyli "czysty makijaż". Ten rodzaj makijażu szybko zrobił furorę na TikToku i Instagramie, a internautki pokochały go m.in. za minimalizm, naturalny efekt oraz szybkie i banalnie proste wykonanie.
A w czym tkwi tajemnica "czystego makijażu"? To przede wszystkim makijaż, który opiera się na świeżej, dobrze nawilżonej cerze i naturalnych odcieniach kosmetyków. Najpierw należy dogłębnie oczyścić cerę i przeprowadzić standardową pielęgnację skóry, przygotowując ją do makijażu.
Następnie nakładamy podkład o jak najbardziej zbliżonym kolorze do naszej skóry i używamy punktowo korektora. Dużą uwagę trzeba poświęcić brwiom: dokładnie je rozczesujemy i podkreślamy kredką w odcieniu naturalnego koloru naszych włosków. Niektóre panie wykańczają swój makijaż rozświetlaczem i tuszem do rzęs.
"Czysty makijaż" sprawdzi się nie tylko na co dzień. Panie coraz częściej wybierają go nawet na specjalne okazje takie jak swój ślub. Delikatne wykończenie makijażu i używanie małe ilości kosmetyków zapobiegają ciężkiemu wyglądowi i "skorupie" na twarzy. Dzięki temu wygląda się lekko i dziewczęco.