"Jestem wyluzowaną mamą, tak lubię o sobie mówić. Mam dobry kontakt z moją 15-letnią córką Antoniną, na wiele jej pozwalam, ale też mimo trudnego wieku, ona jest ze mną bardzo związana" - pisze od nas Ela.
I dalej tłumaczy, że jej córka ma osobliwy styl. Nosi krótkie spódniczki, kolorowe włosy, gorsety. "Jest wielką fanką anime i kultury japońskiej".
Mąż Elżbiety patrzył na metamorfozy nastolatki z przymrużeniem oka. "Trochę się podśmiewał, trochę jej dokuczał, ale nigdy nie było większej afery dotyczącej jej wyglądu. Do czasu aż przyszła powiedzieć, że chciałaby mieć kolczyk w języku. Mąż dosłownie dostał szału. Wyzwał córkę od najgorszych, kazał zacząć ubierać się jak człowiek, wyrzucił, że tolerował wszystko, ale teraz przesadziła".
Elżbieta domyśla się, że tata dziewczyny "tolerował" jej styl, ale tak naprawdę od początku nie podobało mu się to, jak się ubiera i zachowuje. "Szukał okazji, żeby wreszcie wyrazić swoje zdanie. Ja rozmawiałam z Antosią i ona mówi, że długo myślała o kolczyku, znalazła studio, które wykonuje piercing w sterylnych warunkach i jest pewna swojej decyzji".
Kobieta uważa, że córka powinna czekać do 16. urodzin, wtedy sama zapisze ją i do studia i opłaci kolczyk w ramach prezentu urodzinowego. Dziewczynka niechętnie się zgodziła. Ojciec dziewczyny nadal jest odmiennego zdania.
Większość salonów piercingu przekłuwa język od 16. lub 18. roku życia. Nie potrzebna jest wtedy zgoda rodziców.
"Nie muszę dodawać, jaka atmosfera panuje w domu. Antonina i ojciec nie odzywają się do siebie. On chciał zabrać jej telefon, zabronić wyjść, dopóki 'nie zmądrzeje'. Próbowałam to załagodzić, ale córka mówi, że nienawidzi ojca".
"Czy mimo obiekcji męża powinnam zgodzić się na kolczyk?" - pyta Ela.
Odpowiedź nie będzie taka prosta. Oboje rodzice mają prawo do wychowania córki i wprowadzenia swoich zasad. Jeśli nie dojdą do porozumienia, a dziewczyna i matka zawiążą sojusz przeciw ojcu, najdrobniejsza uwaga na ten temat może wywołać burzę.
Tym bardziej, jeśli pojawią się problemy związane z pielęgnacją kolczyka. Stan zapalny, wdanie się infekcji czy bolesne gojenie nie tylko popsuje nastrój nastolatce, ale i odbije się na i tak już napiętej atmosferze w rodzinie.
Gojenie po przebiciu języka trwa dwa miesiące i wymaga regularnej pielęgnacji jamy ustnej i kolczyka. Przed każdym myciem zębów trzeba wymoczyć szczoteczkę w roztworze sody, a sam kolczyk co jakiś czas gotować i odparzać.
To wbrew pozorom potencjalne pole do konfliktów. Jeśli ojciec był przeciwny przebijaniu języka, może utyskiwać na szklankę z roztworem lub długi czas spędzany w łazience przez dziecko.
Dlatego przez umówieniem wizyty w studiu piercingu warto zażegnać konflikt pomiędzy rodzicem i dzieckiem. Być może możliwy jest kompromis w postaci ustalenia daty granicznej, wieku, w którym dziecku samodzielnie będzie mogło podjąć decyzję o kolczyku.
Niemniej zawsze trzeba zacząć od rozmowy i odpowiedzi na pytania: czemu kolczyk w języku wzbudza taką reakcję rodzica, czy relacje ojca i córki są dobre, jak dotychczas odnosił się do ozdabiania ciała przez córkę, być może ojciec chce zaznaczyć swoją pozycję rodzicielską itp.
Gwałtowna reakcja ojca może, jak słusznie podejrzewa Elżbieta, być reakcją obronną na poczucie bycia wykluczonym z wychowania, skoro matka i córka mają dobre relacje.
Warto byłoby poczekać z decyzją o piercingu i odbyć rozmowę w neutralnym gronie, by dowiedzieć się, co tak naprawdę jest podłożem konfliktu pomiędzy ojcem i córką oraz jak wypracować kompromis.
Czytaj także: https://mamadu.pl/147883,kolorowe-warkoczyki-byly-jej-marzeniem-ta-historia-poruszyla-tysiace-osob