Bycie rodzicem to nie jest najłatwiejsze zadanie. I nawet wtedy, gdy masz najlepsze intencje, zdarza ci się popełniać błędy, za które ostatecznie płacą jednak twoje dzieci. I choć nikt, wychowując dziecko, nie zamierza celowo wychować go na narcyza, niestety zdarza się to częściej, niż większość z nas chciałaby przyznać.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Narcystyczne dzieci najczęściej wychowywane są przez rodziców, którzy popełnili któryś z poniższych błędów rodzicielskich.
Samolubstwo u dziecko bardzo łatwo rozwinąć przez pewne zachowania i przyzwyczajenie go, że wszystko mu się należy.
Żeby nie wychować małego narcyza, warto m.in. nauczyć się "mądrze" chwalić dziecko i wspierać jego rozwój przez stawianie granic.
Im więcej psychologicznych badań się wykonuje, tym więcej wiadomo na temat różnych sposobów wychowywania dzieci, w tym także na przyczyny i skutki m.in. narcyzmu dziecięcego. W jednym z artykułów opublikowanych w Behavioural Science naukowcy wyjaśniają, że objawy narcyzmu można zauważyć u dzieci już w wieku ośmiu lat
Większość z nas zastanawia się, jak to się stało, że jakieś dziecko stało się narcystyczne. I chociaż istnieje wiele czynników, zdecydowana większość przyczyn tej toksycznej zmiany opiera się na tym, jak wychowywane są dzieci. Oto 8 rzeczy, które robią rodzice, i które mogą prowadzić do narcyzmu:
1. Przeceniają swoje dzieci
Nie oznacza to, że źle jest kochać i dbać o swoje dziecko. Wspomniane już badania pokazują jednak, że jeśli uczysz swoje dziecko, że jest w jakiejś dziedzinie lepsze od innych i zasługuje na specjalne traktowanie, budujesz w jego głowie przeświadczenie, które może mu w życiu zaszkodzić.
Naukowcy, którzy obserwowali prawie 600 dzieci w wieku 7-11 lat, odkryli, że dzieci, które wierzyły, że są bardziej wyjątkowe niż inne dzieci, miały wyższy wskaźnik narcyzmu.
2. Nie okazują im ciepła
Dzieci od narodzin najbardziej potrzebują od rodziców miłości i całej palety różnych uczuć. Kiedy wychowuje się je "chłodno" i bez zapewniania o miłości, ich rozwój spowalnia. Takie zaniedbanie emocjonalne jest silnie związane z narcyzmem.
3. Nadmiernie rozpieszczają swoje dzieci
Każdy chce swoim dzieciom przychylić nieba i dać wszystko, co najlepsze, by było szczęśliwe i spełnione. Czasem jednak nie warto przesadzić, bo dzieci, którym się pobłaża i spełnia wszelkie ich pragnienia, dorastają, wierząc, że mają prawo do wszystkiego, czego chcą. Taka wiara w swoje uprzywilejowanie jest związana z narcyzmem.
4. Nie chwalą mądrze
Jeśli chcesz doprowadzić swoje dziecko do bycia narcyzem, chwal je zawsze i wszędzie, bez zważania na rodzaje pochwał. Kiedy dzieci uczą się, że nic nie muszą, a do tego są chwalone "za darmo", będą się rozwijać w poczuciu, że mają prawo do wszystkiego, także pochwał. Warto, zamiast tego chwalić mądrze, według pewnych strategii.
5. Nie stawiają granic
Dzieci potrzebują granic, by się prawidłowo rozwijać. Jeśli twoje dziecko nigdy nie słyszy słowa "nie" albo wie, że może sobie pozwolić na wiele zachowań bez konsekwencji, są pewne, że zawsze dostaną to, co chcą i nie akceptują faktu, że może być inaczej.
6. Nie zachęcają do nauki radzenia sobie z emocjami
Narcystyczne zachowania wiążą się z agresją i złością i nieumiejętnością zarządzania emocjami. Rodzic musi nauczyć dziecko nazywania uczuć i emocji i radzenia sobie z nimi. Bez tej umiejętności dzieci zaczynają wyładowywać swoje uczucia poprzez agresję i inne niezdrowe sposoby.
7. Mylą szczęście i dobro
Wszyscy chcemy mieć szczęśliwe dzieci, jednak nie zawsze jest to możliwe. Zamiast skupiać się na uszczęśliwianiu go, postaw raczej na jego dobro i bezpieczeństwo. Kiedy szczęście jest ważniejsze od dobra, zachęcasz swoje dziecko do bardzo zwodniczych i samolubnych cech.
8. Nie rozróżniają potrzeb dziecka
Dzieci nie rozumieją, jaka jest różnica między tym, czego chcą, a tym, czego potrzebują. Słyszysz od 5-latka, że musi mieć telefon czy komputer, ale sama uważasz, że nie jest to dla niego niezbędny sprzęt?
Masz rację – to jest pragnienie, a nie realna potrzeba. I to rodzic właśnie jest tym, kto musi pomóc dziecku w rozeznaniu się w tym, jakie ono ma potrzeby i pragnienia. Opóźnienie otrzymania np. tego smartfona, pomoże mu nauczyć się zarządzania emocjami (gdy się złości, ze czegoś nie dostanie teraz) i nastawienia na rozwój.