Po łososia warto sięgać, bo jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3, które są doskonałą pożywką dla naszego mózgu, ale wspierają cały układ nerwowy, a także krwionośny i ruchowy. Dodatkowo w łososiu znajdziemy witaminy A, D i te z grupy B. Nie brakuje też w nam wapnia i fosforu, a także... smaku. Łosoś jest delikatny, tłusty i soczysty. Pod warunkiem, że odpowiednio go przyrządzisz.
Tak delikatne mięso potrzebuje delikatnego przygotowania. Piękno i smak tego dania tkwi w prostocie. Jeśli zostanie ci jakiś kawałek po obiedzie (w co wątpię), podpowiem, jak go wykorzystać. Nic się nie zmarnuje.
Przepis na soczystego łososia
Składniki
Jak upiec soczysty filet z łososia
Piekarnik rozgrzewany do 180 stopni. Sprawdzamy, czy w rybie nie zostały żadne ości, w razie czego delikatnie wyciągamy je palcami. Jeśli chcesz osolić rybę zrób to teraz, bardzo delikatnie, ale bez soli jest równie smaczna.
Cytrynę wyszoruj, wyparz i pokrój w cieniutkie plasterki razem ze skórą, ułóż po 2-3 na każdej porcji ryby. Dodaj sporo kopru, urywam zwykle duże kawałki, ale jeśli wolisz, możesz go posiekać.
Na dnie piekarnika postaw miseczkę z wodą i pozostałymi plastrami cytryny. Pecz rybę około 12 minut. Gotowe!
Zwykle serwuję z domowymi Frytkami i brokułem gotowanym na parze, ale równie dobrze sprawdzi się maślane puree i surówka ze świeżego ogórka, np. ta w azjatyckim stylu.
Co zrobić z upieczonym łososiem
Jeśli została ci porcja ryby, po wystudzeniu schowaj ją do lodówki, można z niej zrobić pastę twarożkowo-łososiową do chleba. Zwykle celowo piekę za dużo, na następny obiad rozgrzewam łososia na patelni w kremówce, dzielę na małe kawałeczki i dodaję kapary oraz czosnek. Serwuję z makaronem i pomidorkami koktajlowymi.