Co zrobić ze zwiędniętymi warzywami? Przywróć im życie, wystarczy pół godziny
Redakcja MamaDu
24 marca 2022, 15:58·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2022, 15:58
W koszyczku z warzywami leżała tak długo, aż zrobiła się smutna, lekko pomarszczona, troszkę miękka i jakaś ta mnie apetyczna. Marchewka, rzodkiewka czy pietruszka, która wygląda, jakby zemdlała, wcale nie musi lądować w koszu na śmieci. W duchu filozofii zero waste damy jej jeszcze jedną szansę. Wszystko, czego przywrócić jej życie masz pod ręką, potrzebujesz tylko pół godziny czasu.
Reklama.
Reklama.
Dlaczego warzywo zwiędło
Oczywiście dlatego, że wyparowała z niego woda. Jeśli nie ma na nim pleśni, wciąż nadaje się do zjedzenia, tylko tę wodę trzeba wpompować z powrotem. Naturalnie nie użyjemy do tego strzykawki, tylko miski z zimną wodą. Do tego, jeśli masz, możesz wrzucić też kilka kostek lodu. Wkładasz do niej zwiędnięte warzywa: marchewki, rzodkiewkę, pietruszkę czy buraczki i wstawiasz całość na pół godziny do lodówki.
Po tym czasie marchewkę bez trudu obierzesz obieraczką, buraczka zetrzesz na tarce, a rzodkiewkę z przyjemnością będziesz chrupać. Ten sposób jest niezawodny, oczywiście mówimy tu o lekkim zwiędnięciu, czasem trzeba warzywa potrzymać w wodzie kilka godzin. W ostateczności, takie warzywa można wykorzystać do przygotowania pełnych witamin koktajli.
Korzenie lubią wodę
Kiedyś w naszych domach były kopane piwnice, chłody wilgotny mikroklimat utrzymywał świeżość warzyw, jednak dziś niewiele z nas ma taką piwnicę. Jeśli kupujesz warzywa na zapas, warto trzymać je w lodówce w pojemniku z wilgotną ściereczką.
Patent z wilgotną bawełnianą ściereczką doskonale sprawdzi się też przy przechowywaniu ziół. Pietruszka, kolendra, rozmaryn czy szczypiorek zawinięte w nasączoną wodą tkaninę na dłużej pozostaną świeże.