Co zrobić ze zwiędniętej marchewki
Marchewka zwiędła? Chcesz ją wyrzucić? Stop! To da się naprawić. Fot. Unsplash
REKLAMA

Dlaczego warzywo zwiędło

Oczywiście dlatego, że wyparowała z niego woda. Jeśli nie ma na nim pleśni, wciąż nadaje się do zjedzenia, tylko tę wodę trzeba wpompować z powrotem. Naturalnie nie użyjemy do tego strzykawki, tylko miski z zimną wodą. Do tego, jeśli masz, możesz wrzucić też kilka kostek lodu. Wkładasz do niej zwiędnięte warzywa: marchewki, rzodkiewkę, pietruszkę czy buraczki i wstawiasz całość na pół godziny do lodówki.

Po tym czasie marchewkę bez trudu obierzesz obieraczką, buraczka zetrzesz na tarce, a rzodkiewkę z przyjemnością będziesz chrupać. Ten sposób jest niezawodny, oczywiście mówimy tu o lekkim zwiędnięciu, czasem trzeba warzywa potrzymać w wodzie kilka godzin. W ostateczności, takie warzywa można wykorzystać do przygotowania pełnych witamin koktajli. 

Korzenie lubią wodę

Kiedyś w naszych domach były kopane piwnice, chłody wilgotny mikroklimat utrzymywał świeżość warzyw, jednak dziś niewiele z nas ma taką piwnicę. Jeśli kupujesz warzywa na zapas, warto trzymać je w lodówce w pojemniku z wilgotną ściereczką.

Patent z wilgotną bawełnianą ściereczką doskonale sprawdzi się też przy przechowywaniu ziół. Pietruszka, kolendra, rozmaryn czy szczypiorek zawinięte w nasączoną wodą tkaninę na dłużej pozostaną świeże. 

Czytaj także: