unsplash.com
REKLAMA
  • Woda w lodówce wcale nie musi oznaczać poważnej awarii.
  • Sprawdź, jak łatwo usunąć problem bez wzywania fachowca, zajmie to tylko kilka minut.
  • To prosty sposób, żeby zaoszczędzić kilkaset złotych, które musiałabyś zapłacić fachowcowi.
  • Skąd bierze się woda w lodówce

    W lodówkach nowszej generacji normalną rzeczą są krople wody na jej tylnej wewnętrznej ścianie. W prawidło funkcjonującej lodówce woda odpływa otworem, który znajduje się zwykle między pierwsza a drugą półką na tylnej ścianie urządzenia.
    Jeśli jednak zauważysz, że woda zbiera się na półkach czy w szufladach, oznacza, że urządzenie nie działa prawidłowo. Są trzy rzeczy, które powinno się sprawdzić i do tego nie trzeba fachowca.

    Po pierwsze dziurka

    Właśnie wspomniany otwór odpływowy jest najczęstszą przyczyną wody w lodówce, a dokładniej jego niedrożność. Zdarza się, że zatka go odrobina jedzenie, albo kawałek szronu. Należy go przepchać. Do każdej lodówki dołączany jest przetykacz. Zwykle jest on włożony w powyższy otwór. Czasem przy zakupie znajduje się na drzwiczkach po wewnętrznej stronie, wystarczy go wsunąć kilkukrotnie w otwór.
    Jeśli nie możesz znaleźć przetykacza nada się też cienki drucik lub wykałaczka. Po zabiegu obserwuj, czy problem zniknął, jeśli nie musisz zajrzeć za lodówkę.

    Po drugie rurka

    Woda z dziurki odpływowej nie ucieka w przestrzeń, z tyłu lodówki, po zdjęciu kratownicy zobaczysz odchodzącą od odpływu gumową rurkę. Zanim jednak przystąpisz do odkręcania kratownicy, wyciągnij wtyczkę z gniazdka, dopiero wtedy delikatnie usuń zabezpieczenie.
    Wyjmij rurkę (zwróć uwagę, gdzie znajduje się jej dolny koniec, łatwiej będzie ją zamocować z powrotem). Gumowy element opłucz dokładnie pod kranem, podobnie, jak w samym odpływie mógł utknąć kawałek jedzenia, ciśnienie wody powinno do wypłukać. Następnie załóż rurkę na miejsce, przykręć kratownicę i włącz urządzenie do gniazdka.

    Po trzecie temperatura

    Bywa, że w pośpiechu wstawiamy do lodówki resztki jedzenia, które jeszcze nie ostygły. Para z gorącego jedzenia w lodówce uległa nagłemu schłodzeniu i skrapla się, osiadając na półkach. Prowadzi to też do wyższych rachunków za prąd.
    Zwróć też uwagę czy lodówka nie stoi np. zbyt blisko grzejnika, czy innego źródła ciepła. Inne przyczyny to zepsuty termostat lub wentylator, te z łatwością można wymienić samemu. Oszczędzając kilkaset złotych.