Chcemy chronić nasze dzieci przed wszelkim złem, które może je dotknąć, ale czasem sami padamy ofiarą fałszu, wykorzystywania emocjonalnego... Czasem, żeby pokazać dziecku, jakich relacji powinno unikać, żeby nie pozwolić żerować na sobie emocjonalnie, trzeba przyjrzeć się własnemu otoczeniu.
Reklama.
Reklama.
Fałszywa przyjaźń może zdarzyć się każdemu, niezależnie od wieku. Zarówno ty, jak i twoje dziecko, możecie paść jej ofiarą.
Po czym poznać, że intencje kogoś, kogo uważasz za przyjaciela są nieczyste? Po jego zachowaniu i tym, jak odpowiada na twoje potrzeby.
Ktoś kto tylko udaje przyjaciela zawsze oczekuje twojej pomocy, czasu i poświęceń, jednak w zamian daje niewiele.
Fałszywa przyjaźń - brzmi jak oksymoron. Niestety często się na to łapiemy, wydaje nam się, że ktoś, kto jest z nami długo albo raz, dawno temu, okazał nam wielkie serce, będzie w naszym życiu na zawsze. Jednak wiele z relacji, które trzymamy przy życiu za wszelką cenę, powinno już dawno odejść do lamusa. Życie jest jak rzeka, ciągle płynie, coś niesie ze sobą, zabiera, a coś musi zostawić na brzegu, bo zaczepiło się w czasie meandrowania i siłą próbuje zmienić bieg.
Jednostronnie
Przyjaźń to nie handel wymienny, ale podobnie jak w miłości, tak i w przyjaźni relacja nie może być monocentryczna. Jeśli to ty zawsze czekasz, a ta druga osoba spóźnia się na spotkanie - nie szanuje twojego czasu. Zupełnie, jakby całe twoje życie było jej podporządkowane. Jeśli każde spotkanie kręci się wokół życia i problemów tej drugiej osoby, twoje zawsze są ignorowane, nazywane przesadą albo zwyczajnie nie jest ci dane dojść do głosu - uciekaj.
Przyjaźń to wzajemne wsparcie i zainteresowanie, wspólne celebrowanie sukcesów. Jeśli twoje nie są zauważane albo są bagatelizowane, to raczej nie mówimy o szczerych intencjach drugiej osoby. Podobnie jak w trudniejszych momentach - jeśli nie czujesz wsparcia tego, kogo nazywasz przyjacielem, kiedy mierzysz się z problemem, to nie jest przyjaźń.
Zubożenie
Dobra relacja sprawia, że się rozwijamy, każda strona w czymś przoduje i to powinno działać motywująco na drugą osobę. Jednak jeśli w twojej przyjaźni zamiast iść do przodu, musisz zwalniać kroku, żeby ktoś nadążył za tobą w dyskusji, zmieniać plan z wyjścia do galerii sztuki na tę handlową, to zdecydowanie się cofasz.
Do tego nie możesz krytykować, wyrażać swojej opinii, a słysząc pytanie, wiesz, że nikt nie czeka na twoje zdanie, a na głaskanie po główce. Fałszywy przyjaciel za to nie odpuści żadnej okazji, żeby wypowiedzieć się, oczywiście krytycznie, o twoim wyglądzie, postępowaniu... Umniejszy sukcesowi lub sprawi, że poczujesz przy jego okazji wyrzuty sumienia. To jemu wszystko się należy.
Osaczenie
Prawdziwy przyjaciel wie, że masz prawo do czasu dla siebie i innych. Nie oczekuje, że zabierzesz go za sobą na każde wyjście. Rozumie, że w twoim życiu, poza nim i rodziną, są także inni przyjaciele i nie musisz spędzać z nim każdej wolnej chwili ani tłumaczyć się mu, że masz inne plany.
Fałszywa przyjaźń w znacznym stopniu opiera się na kontroli, ta nieszczera osoba chce się mieć na oku w każdej sytuacji i w każdej relacji, bo nie może pozwolić, żeby ktoś zbliżył się do ciebie nadmiernie. Wtedy mogłoby się okazać, że kimś innym czujesz się swobodniej i przejrzysz złe intencje, co doprowadzi do rozluźnienia waszej relacji, a co za tym idzie - fałszywy przyjaciel utraci korzyści.
Brak zaufania
Osoba, która tylko udaje przyjaciela, często wykazuje cechy narcystyczne, co oznacza, że tak naprawdę jej nie znasz. Prosi cię o pożyczkę na niezbędny artykuł, lek dla psa, zaległy rachunek i... zapomina oddać, mimo że w jego kolekcji pojawiają się nowe drogie buty, albo zegarek.
Kiedy ty potrzebujesz pomocy, płacze do słuchawki, że z całego serca chciałby ci pomóc, ale akurat w tym momencie jest to absolutnie niemożliwe. Po czym w mediach społecznościowych widzisz zdjęcia, na których widać, ze w tym czasie miło spędzał czas z innymi znajomymi.
Nie można mu ufać. Zawodzi cię co chwile, nie doczekasz się jednak od niego przeprosin. Chętnie bowiem korzysta z twojego wsparcia, jednak dla ciebie zwyczajnie go nie ma. Bo to nie jest prawdziwa przyjaźń. Ta osoba nazywa ją tak, bo czerpie z tego faktu korzyści, dla ciebie nie ma żadnych.
Uciekaj
Fałszywy przyjaciel jest, jak wampir energetyczny. Wysysa z ciebie siłę póki może, kiedy przestaje korzystać na tej relacji - odchodzi. Szuka nowego obiektu, na którym będzie mógł zawisnąć. Nieważne, czy chodzi o kolegę ze szkolnej ławki, który pozwoli ściągać na klasówce czy o koleżankę, która chętnie skorzysta z darmowego manicure w twoim salonie urody.
Niezależnie od wieku i doświadczenia życiowego, każdemu z nas może zdarzyć się na to nabrać. Zaczyna się zwykle niewinnie. Bo udający przyjaźń musi najpierw zyskać twoje zaufanie, więc początkowo tworzy ułudę, że cię wspiera, podziwia... Jednak z czasem twoje sprawy stają się coraz mniej ważne, bledną twoje kłopoty i sukcesy, a on wychodzi na pierwszy plan.
Jeśli relacja, w której jesteś, zaczyna iść w tę stronę, lepiej odejść, niż dać się wykorzystać. Nie każdy przyjaciel musi być z nami całe życie. Bywa, że z kimś jesteśmy blisko tylko na pewnym etapie, a kiedy dysproporcje poglądowe, intelektualne czy emocjonalne rosną - lepiej się rozejść i zostać z pięknymi wspomnieniami.