To słodkie, że ciągle dzwoni i pisze, chce wiedzieć, z kim jesteś, kiedy znikasz z oczu, a najlepiej, abyś była zawsze tuż obok. Przy nim nie ma znaczenia praca, problemy, wszystko traci na ważności. Zasypuje cię drogimi prezentami, zabiera w ekskluzywne miejsca... Fajnie? Na początku może i tak, ale każda z tych rzeczy może świadczyć też o tym, że partner nadmiernie cię kontroluje.
To , co początkowo odczytujemy jako troskę i zainteresowanie partnera, może okazać się dowodem, że związałaś się z osobą nadmiernie kontrolującą.
Ciągłe telefony, drogie prezenty i umniejszanie twoich osiągnięć to dopiero początek.
Uwaga na tych siedem sygnałów ostrzegawczych - każdy z nich powinien obudzić twoją czujność.
Zdejmij różowe okulary
Na początku każdy związek wygląda tak samo. To jest brutalna prawda, ale stan zakochania zaślepia i upośledza osąd. Czasem bywa, że nie dostrzegamy lampek, które zapalają się jedna po drugiej, a kiedy nad naszym domem świeci już cała girlanda ostrzegawcza, może być za późno, żeby po prostu się wycofać.
Wiele z rzeczy, które na początku związku odbieramy jako słodkie zachowania, mogą świadczyć o tym, że partner jest nadmiernie kontrolujący. A życie z takim człowiekiem jest jak lekcja pływania z kamieniem u szyi. Powiedzieć, że trudne, to jak nic nie powiedzieć. Oto lista zachowań, które powinny obudzić twoją czujność.
1. Melduj się, tłumacz, a najlepiej zostań
Kiedy masz wyjść z przyjaciółkami, pochwali twój wygląd, może zażartuje, że dla niego się tak nie stroisz, poprosi, żebyś zadzwoniła, jak dotrzesz. Kiedy jesteś na miejscu, telefon co chwila wibruje, czytasz, że tęskni, nie może się ciebie doczekać... Innym razem tuż przed wyjściem powie, że może jednak byś została, bo będzie tęsknił. Zachęci, żebyś zrezygnowała z wyjazdu z koleżanką, bo będzie samotny...
To bardzo słodkie, że nie może wytrzymać bez ciebie weekendu, a nawet kilku godzin, że się troszczy... Ale czy czasem nie czujesz, że przesadza, że nie chce, żebyś wychodziła bez niego, bo nie wie, co się wtedy z tobą dzieje? Przemawia przez niego potrzeba kontroli, a nie troska.
2. Fajnie, ale mogłabyś lepiej
Niby cię wspiera, mówi, że fajnie wyglądasz, ale jednak lepiej, jakbyś założyła tę niebieską sukienkę. Obiad jest całkiem smaczny, ale tej sałatce przydałby się inny dip. Dzięki, że wyprasowałaś koszulę, ale na rękawach mogłaś się bardziej przyłożyć. Brzmi znajomo?
Te drobne kuksańce mają cię umniejszyć, pozbawić pewności siebie, bo ludźmi, którzy nie znają własnej wartości łatwiej manipulować. Łatwiej ich kontrolować, bo szukają akceptacji w oczach otoczenia, partnera. A on daje tyle, ile chce, oszczędnie.
3. Jesteś taka rozkoszna z tą swoją pracą
Umniejsza twojej wiedzy, powadze pracy, słyszysz, że jesteś "tylko nauczycielką/kosmetyczką/pielęgniarką", a on poważny analityk finansowy albo ma "prawdziwą pracę" fizyczną? To słodkie, że chcesz pracować i traktujesz to całkiem poważnie. Ale on zrobi wszystko, aby unieważnić twoje działania zawodowe. Chętnie podkreśli od czasu do czasu, że on i jego znajomi poruszają ważne, poważne i zdecydowanie zbyt trudne dla ciebie tematy.
Zajmie się wyborem twojego ubezpieczenia i negocjacją warunków kredytu, żebyś nie musiała zaprzątać tym swojej ślicznej główki. Nim się zorientujesz, nie będziesz znała swojej sytuacji finansowej, ubezpieczeniowej... On nie tylko zdejmuje z ciebie problem, on przejmuje kontrolę.
4. Kiedy to robisz, kocham cię bardziej
Warunkowanie miłości nie jest zdrowe. Kocha się za całokształt, mimo wad i słabości. To, że partner podkreśla, iż jego miłość do ciebie jest większa, kiedy zachowujesz lub ubierasz się w określony sposób, świadczy o próbie wymuszenia takich zachowań w przyszłości. Sterowanie przez eksponowanie określonych zachowań to kolejny sposób na kontrolę.
5. Zobacz, co mam dla ciebie
Każdy lubi prezenty, niespodzianki... Jednak jeśli partner zawstydza cię ich wartością lub ilością, powinno to obudzić twoją czujność. To pierwszy krok do kontroli ekonomicznej w związku, ale też furtka, aby przypomnieć, ci, że jesteś mu coś winna. Nie prosisz o kolejne kolczyki ani kolację w drogiej restauracji, ale on funduje ci je, bo wie, że kiedy ci o nich przypomni, będziesz chciała się odwdzięczyć i zrobisz to, o co poprosi.
6. Daj spokój, to tylko żarty
Poczucie humoru wymieniamy wysoko na liście cech partnera idealnego. Jednak humor, niezależnie od tego czy subtelny, czy sarkastyczny nie powinien powodować dyskomfortu u żadnej ze stron. Jeśli partner prawi ci uszczypliwości, a potem wykręca się żartami i deprecjonuje twoje uczucia, to lepiej uciekaj.
Masz prawo nie śmiać się, kiedy niby żartem wypomina ci dodatkowe centymetry w talii, kiedy "żartobliwie" komentuje twoją niewiedzę na jakiś temat. Jeśli rani cię to, nie daj sobie wmówić, że nie powinno, że to tylko niewinne żarty. Twoje uczucia są ważne i nikt nie ma prawa mówić ci, że nie możesz się tak czuć. To przemoc emocjonalna.
7. Kto to? Po co? Co chciał?
Twój telefon brzęczy, a on już jest obok, chce ci go podać, ale ukradkiem zerka na wyświetlacz, żeby zobaczyć, kto pisze i czego chce. Kiedy siedzisz obok, zerka ci przez ramię, żeby zobaczyć, z kim rozmawiasz. Po każdej rozmowie telefonicznej wypytuje z kim i o czym rozmawiałaś. To nie są zdrowe objawy. On musi wiedzieć wszystko, żeby móc cię lepiej kontrolować.
Związek do uratowania
Związek z kontrolującym partnerem jet możliwy do uratowania. Zastanów się, czy chcesz o to walczyć. Przygotuj się do rozmowy, spokojnie powiedz, że nie czujesz się komfortowo w tej sytuacji i zastanawiasz się nad przyczyną. Czy partner czuje się niepewnie w waszej relacji, a może rzutują na nią jego doświadczenia z przeszłości?
Niekiedy taka rozmowa pozwala samodzielnie znaleźć wyjście z sytuacji. Bywa jednak, że niezbędne jest wsparcie specjalisty, który w trakcie terapii pomoże wam zrozumieć motywy i wypracować małe kroczki do naprawienia waszej relacji. Jednak oboje musicie tego chcieć. Jeśli masz do czynienia z chłodnym manipulantem, czy narcyzem, on musi najpierw zmierzyć się z własnym problemem, nim poszukacie terapii dla par.